Wspólne będą również listy kandydatów do rady miejskiej. Cel numer jeden prawicy? Odsunąć od władzy prezydenta Roberta Malinowskiego i Platformę Obywatelską. Strategia? Po pierwsze, budowa szerokiej koalicji.
- Będziemy rozmawiać ze wszystkimi środowiskami, nie tylko prawicowymi - powiedział Andrzej Wiśniewski podczas konferencji prasowej, która odbyła się w środę.
Przeczytaj także: Robert Malinowski będzie walczył o trzecią prezydenturę. Co zrobi Janusz Dzięcioł?
Marzenna Drab, szefowa lokalnego PiS dodała: - Wszystkie ręce na pokład.
Przedstawiciele prawicy idą razem do wyborów, bo są przekonani, że rozłam sprzed czterech lat był jedną z głównych przyczyn ich porażki. Przypomnijmy, że Andrzej Wiśniewski w boju o fotel prezydenta Grudziądza zdobył wówczas 12,15 proc. głosów. Marzenna Drab zaś 10,64 proc.
- To był błąd, że poszliśmy osobno. Wyciągnęliśmy z tego wnioski - zapewnił poseł Łukasz Zbonikowski, szef PiS w okręgu toruńskim.
Co jeszcze poza jednością, ma prawicy przynieść sukces? Dobry program. - W najbliższym czasie dopracujemy jego szczegóły - podkreślił Wiśniewski.
I zapowiedział, że zaproponuje takie rozwiązania i projekty, które przede wszystkim mają przełożyć się na nowe miejsca pracy i dodatkowe dochody dla miasta. Konkretów nie potrafił jednak jeszcze podać.
- Będzie konferencja programowa - zapewniła Marzenna Drab.
Więcej w piątkowym, grudziądzkim wydaniu papierowej "Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »