III Młodzieżowe Mistrzostwa Polski kobiet w boksie. Grudziądz 2014

Aneta Rygielska (trzecia od prawej) z ekipą Pomorzanina Toruń na młodzieżowych mistrzostwach Polski w MKS Start w Grudziądzu.
(fot. Maryla Rzeszut)
Kibice boksu w Grudziądzu mieli okazję obserwować w akcji Anetę Rygielską z Pomorzanina Toruń, która bezapelacyjnie wywalczyła kolejny tytuł młodzieżowej mistrzyni Polski (w wadze 57 kg). Jest też aktualną młodzieżową mistrzynią świata!
Aneta przeszła jak burza do finału, w którym wygrała... walkowerem. Monika Serafin (06 Kleofas Katowice) odpuściła bój o złoto z młodzieżową mistrzynią świata, gdyż miała problemy z ręką, a z tak groźną przeciwniczką trzeba być w doskonałej dysopozycji.
Rygielską uznano za najlepszą zawodniczkę tegorocznych Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Grudziądzu.
Zobacz także: Panie z większym sercem do boksu niż panowie. Walka o medale mistrzostw Polski w Grudziądzu [zdjęcia]
Uwaga: na wideo wypowiada się Aneta Rygielska, ale pokazana jest walka finałowa jej koleżanki klubowej, Patrycji Kuchnickiej (Pomorzanin T.) z Magdaleną Kozłowską (Hetman Białystok). W 3. rundzie Kuchnicka była liczona i przegrała, ale dojściem do finału zapewniła sobie tytuł młodzieżowej wicemistrzyni Polski.
Trener kadry narodowej pań Paweł Pasiak zapowiedział, że utalentowana torunianka próbować będzie w listopadzie swoich sił w mistrzostwach świata seniorek w Korei. - Rygielska już toczyła walki z seniorkami. W mistrzostwach świata będzie się oswajać z boksowaniem ze starszymi, rutynowanymi przeciwniczkami i zbierać doświadczenie - wyjaśnił.
Aneta Rygielska przyznała szczerze, że walki w młodzieżowych mistrzostwach Polski w grudziądzkim ringu nie należały do tych najcięższych, jakie już miała okazję stoczyć: - Nie był to dla mnie szczególnie trudny turniej. Po prostu wygrałam, co miałam do wygrania. Potwierdziłam, że utrzymuję formę. Mam nadzieję, że zostanę zakwalifikowana do reprezentacji Polski seniorek i pojadę do Korei na mistrzostwa świata. Trochę już walczyłam z seniorkami. Nie wiem, jak by mi poszło w Korei, ale myślę, że powinnam spróbować i się przekonać.
Czytaj e-wydanie »