Jeśli będzie padać, harfistka Anna Faber wystąpi nie w ogrodach Biblioteki Głównej, ale w czytelni.
To nowe miejsce na plenerowe koncerty - ogrody grudziądzkiej bilblioteki. Udał się tu wcześniej m.in. występ Bogdana Hołowni z zespołem "Happy Old Boys", grającym jazz tradycyjny. Pojutrze zagra na harfie koncertowej i celtyckiej Anna Faber. Ma ona własny, niepowtarzalny styl grania - połączony ze śpiewem improwizacją. Jako jedyna w Polsce gra na harfach elektrycznych.
Nagrała już 10 płyt z muzyką klasyczną, improwizowaną, pieśniami żydowskimi oraz solowy album "Anna Faber - solo harp". Występowała na festiwalach w Łańcucie, Jazz Jamboree i filmowym w Łodzi. Grała m.in. z Michałem Urbaniakiem, Tytusem Wojnowiczem, Krzysztofem Ścierańskim.
W Grudziądzu wystąpi z Piotrem Antonim Sawickim - wokalistą, kompozytorem, aranżerem, multiinstrumentalistą.
W programie koncertu mają muzykę inspirowaną folklorem celtyckim oraz kompozycje Stanisława Moniuszki, Michała Urbaniaka, Anny Faber i Piotra Sawickiego.
- Mimo wszystko mamy nadzieję, że w sobotę wieczorem słońce nam zaświeci - wierzy w sprzyjającą aurę dyrektor CK Teatr Anna Janosz - a jeśli nie, to nie możemy przenieść koncertu do teatru, bo za daleko. Do klubu "Akcent" też nie, gdyż mamy tam remont kawiarni. Jedynym wyjściem, i to najbliższym, jest przeniesienie występu do czytelni Biblioteki Głównej. Dostawimy krzesełka. Nie będzie źle, jednak na pewno efekt już nie ten, co w ogrodach...