
Anna Mucha to aktorka, która ma tyle samo fanów, co i przeciwników. Pomimo wielu lat w show-biznesie wciąż zaskakuje swoimi kreacjami, które tym razem objawiły się w najnowszej produkcji Netflixa.

Anna Mucha już od najmłodszych lat swoje życie świadomie lub nie powiązała z aktorstwem. Już bowiem w wieku dziewięciu lat zadebiutowała pod okiem jednego z najlepszych polskich reżyserów jakim był Andrzej Wajda.

Zagrała wówczas w filmie “Korczak” małą Sabinkę. Jak się później okazało, rola ta otworzyła drzwi do kariery przed młodą Anną Muchą, która w przeciągu pięciu następnych lat zagrała w filmie “Przeklęta Ameryka” i nagrodzonym Oscarami “Listę Schindlera”.

Od tamtego czasu musiała odczekać kilka lat, by znów zagrać w hitowym filmie. Przełom ten nastąpił jednak już w 1997 roku, kiedy to wcielając się w jedną z kluczowych kobiecych ról, dostała się do obsady “Młode Wilki 1/2” czy trzy lata później “Chłopaki nie płaczą”.