A poszło o głosowanie w sprawie dodatkowych pieniędzy na rewitalizację Starego Fordonu. O zwiększenie puli, ściętej w prezydenckiej autopoprawce, wnioskowali radni Prawa i Sprawiedliwości. Byli bez szans w głosowaniu, bo dysponują 12 głosami, a koalicja 16. Przed samym głosowaniem zaczęło się więc poszukiwanie sojuszników. W PO szans nie było, rozpoczęło się więc ich poszukiwanie na lewicy. Jak się okazało, z powodzeniem. I teraz wszyscy zadają sobie pytanie, jaki los czeka zawiązaną niedawno koalicję? Czy PO wybaczy swojemu lewicowemu bratu zdradę? Czy koalicja skończy tak jak to było w przypadku ZIT-u? Pytań jest wiele, odpowiedzi jak na razie wręcz przeciwnie. Jedno jest pewne, polityka nie jest nudna.
Czytaj tez: Budżet Bydgoszczy na 2015 roku. Jak przebiegała dyskusja?
Czytaj e-wydanie »