
Nolito (Hiszpania)
Bezbarwny występ skrzydłowego w meczu z Włochami. Nie pokazał niczego, co miałoby przekonać włodarzy Manchesteru City do transferu. Na jego szczęście ci już podjęli decyzję. Nolito nie potrafił zaskoczyć Włochów indywidualnymi akacjami. Zabrakło mu pomysłu, zdecydowania i skutecznych zagrań. Nic dziwnego, że selekcjoner zmienił go już po pierwszej połowie.

Marek Hamsik (Słowacja)
W meczach fazy grupowej pomocnik prowadził swoją drużynę i był jej wiodącą postacią. W starciu z Niemcami gracz Napoli nie błyszczał już jak na początku turnieju, na boisku był zupełnie niewidoczny. Nie pokazał swojego indywidualnego geniuszu, który miał poprowadzić Słowaków dalej.

Luka Modrić (Chorwacja)
Lider Chorwatów zawiódł w najważniejszym meczu. Razem z Ivanem Rakiticiem mieli tworzyć grę kadry. Tymczasem w najważniejszym mecz z Portugalią zawiedli. W środku boiska Chorwaci nie dominowali. Brakowało podań do napastników i błyskotliwych zagrań Modricia. Tym razem nie pociągnął zespołu, nie dał sygnału do ataku w trudnym momencie. W kluczowym spotkaniu nie był kluczowym aktorem.

Alvaro Morata (Hiszpania)
Przegrał pojedynek z kolegami z Juventusu Turyn. Cała gra ofensywna Hiszpanów pozostawiała wiele do życzenia, Morata nie miał żadnej doskonałej okazji. Przegrywał pojedynki z naładowanymi energią włoskimi obrońcami. Chciał przechytrzyć Gianluigiego Buffona lobem, ale chybił. Spudłował jak cała Hiszpania, która nie trafiła do najlepszej ósemki turnieju.