Przez większą część meczu Moje Bermudy Stal Gorzów - For Nature Solutions Apator Toruń prowadzili goście. Przed ostatnim wyścigiem był jeszcze remis po 42. Niestety, decydujący bieg gospodarze wygrali 47:43, a cały mecz 47:43. Być może byłoby inaczej, gdyby nie kontrowersyjna decyzja sędziego Pawła Słupskiego, który zamiast wykluczyć Martina Vaculika w 10. wyścigu (spowodował upadek Jacka Holdera) zarządził powtórkę w czteroosobowym składzie.
Marcin Orłowski
Przez większą część meczu Moje Bermudy Stal Gorzów - For Nature Solutions Apator Toruń prowadzili goście. Przed ostatnim wyścigiem był jeszcze remis po 42. Niestety, decydujący bieg gospodarze wygrali 47:43, a cały mecz 47:43. Być może byłoby inaczej, gdyby nie kontrowersyjna decyzja sędziego Pawła Słupskiego, który zamiast wykluczyć Martina Vaculika w 10. wyścigu (spowodował upadek Jacka Holdera) zarządził powtórkę w czteroosobowym składzie.