Do zdarzenia doszło sobotniej nocy (24 sierpnia) w Sławie. Przed godziną 2.00 dyżurny wschowskiej policji otrzymał informację, że na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych dwóch młodych mężczyzn zostało zaatakowanych nożem.
– Z relacji zgłaszających wynikało, że jeden z nich leży na ziemi i jest już reanimowany przez świadka zdarzenia – informuje Maja Piwowarska, oficer prasowy wschowskiej policji. – Skierowani ma miejsce policjanci chcąc udzielić pomocy poszkodowanemu stwierdzili brak czynności życiowych u młodego mężczyzny, który z raną kłutą w okolicach serca leżał w kałuży krwi.
Drugi z mężczyzn trafiony został nożem w okolicach nerki. Mężczyznę przetransportowano do szpitala w Głogowie, gdzie przeszedł operację. Zarówno ofiary jak i podejrzany do mieszkańcy Chojnowa.
31-latek, który zginął to przyszły pan młody, który właśnie w Sławie zorganizował swój wieczór kawalerski.
Ogłoszono alarm jednostki. Zaangażowani w sprawę wschowscy, sławscy policjanci, przy wsparciu Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim podjęli intensywne działania mające na celu ustalenie i zatrzymanie sprawcy tego tragicznego zdarzenia. W takcie wykonywania czynności mundurowi natknęli się na informacje na temat młodego mężczyzny, który po całym zajściu zniknął z miejsca zdarzenia. Policyjne ustalenia doprowadziły do miejsca pobytu typowanego mężczyzny. Jak się okazało w domku letniskowym nie było go i zniknął pojazd, którym przyjechał na weekend do Sławy. Patrole policyjne poszukiwały wskazanego pojazdu, którym przyjechał do Sławy poszukiwany mężczyzna. Objęto monitoringiem wszystkie drogi, okolice kompleksów leśny.
– W trakcie przejazdu w kierunku Nowej Soli zauważono zaparkowany na skraju lasu samochód audi, do którego wbiegał młody mężczyzna – dodaje rzeczniczka policji. – Błyskawiczna reakcja wschowskich mundurowych pozwoliła na zatrzymanie mężczyzny, który odpowiadał podanemu rysopisowi sprawcy. Zatrzymany został również kierowca, który przyjechał po niego z okolic Legnicy.
W pojeździe mundurowi znaleźli kilka gramów substancji psychotropowych, broń gazową oraz sprzęt mogący posłużyć do włamań do pojazdów. W międzyczasie gorzowscy kryminalni odnaleźli porzucony w okolicach Konotopu poszukiwany pojazd sprawcy. W samochodzie znajdował się nóż myśliwski, który mógł posłużył mężczyźnie do dokonania tej zbrodni.
Wczoraj (25 sierpnia) 35 - latek w Prokuraturze Rejonowej we Wschowie usłyszał zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Odmówił składania wyjaśnień. Sąd Rejonowy we Wschowie przychylił się do wniosków prokuratury i wschowskich śledczych, zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt.
Za zabójstwo grozi mu teraz kara dożywotniego pozbawienia wolności.
