Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Arseniusz Finster zmierzy się w przyszłorocznych wyborach z Mariuszem Brunką

Maria Eichler
Arseniusz Finster rządzi już 15 lat i będzie się ubiegał o ponowną kadencję, Mariusz Brunka zamierza z nim konkurować
Arseniusz Finster rządzi już 15 lat i będzie się ubiegał o ponowną kadencję, Mariusz Brunka zamierza z nim konkurować Maria Eichler
Jeden jest bardzo zahartowany w bojach, drugi dopiero zaczyna. Obaj mają jasną wizję tego, o jakie Chojnice im chodzi.

Maria Eichler: - Panowie, jaką wizytówkę będziecie proponować swoim wyborcom? Co będziecie mówić o swoich atutach? Dlaczego ludzie mają na was głosować?

CZY TWÓJ WÓJT, BURMISTRZ, PREZYDENT, MARSZAŁEK ZDAJE EGZAMIN? Głosuj na www.pomorska.pl/ocenwladze

Arseniusz Finster: - Najpierw rozliczę się z tej kadencji. Wytłumaczę, co udało się zrobić, a czego nie i dlaczego. To musi być spowiedź burmistrza przed mieszkańcami. A nowy program to siłą rzeczy też kontynuacja tego, co robiłem wcześniej i nad czym teraz pracuję. Los dał mi pewną przewagę nad Mariuszem Brunką, bo to ja teraz uczestniczę w istotnych dla miasta rozmowach i negocjacjach. Mój kontrkandydat będzie musiał jak gdyby wejść w moje buty albo je zmienić, albo inaczej zapleść sznurówki. A ja już wielokrotnie mówiłem, co jest dla mnie najważniejsze w nowej kadencji. Są to przełożenie drogi 212, budowa nowego centrum kultury Balturium, rewitalizacja dworca PKP, budowa kanalizacji deszczowej. To jest wszystko w programie miejskiego obszaru funkcjonalnego. I myślę, że nie muszę jakoś specjalnie udowadniać swojej skuteczności, bo przez te 15 lat wielokrotnie realizowałem niemożliwe inwestycje, w które powątpiewali moi znakomici koledzy, mówiąc, że prędzej im kaktus na ręku wyrośnie. Będę się starał pokazać siebie jako polityka skutecznego, który zna osoby o różnych poglądach i z różnych partii. Będę mówił o możliwościach dobrej współpracy w województwie pomorskim. No i będę przypominał, że na przykład 15 lat temu były opinie, że będziemy czerwoną latarnią w nowym województwie. A tak się jednak nie stało.

Przeczytaj także: Wybory: Finster kontra Brunka?

Mariusz Brunka: - Jestem chojniczaninem z dziada pradziada, prawnikiem z wykształcenia, kawalerem z przymusu, wykładowcą z wyboru, kanclerzem uczelni z nominacji, a samorządowcem z przekonania. Tak jak uważam, że nie tylko papież z kardynałami tworzą kościół, tak samo samorząd dla mnie to nie tylko burmistrz. Samorząd to jest cała wspólnota i dlatego moja pozycja dzisiaj to jest pozycja członka tej wspólnoty, który wykazuje jakiś rodzaj aktywności obywatelskiej. Plus robi to, do czego prawo ma każdy - recenzuje tę rzeczywistość, która go otacza. Moja recenzja tego, co jest, musi się odnosić do całego 15-lecia, jeśli nie 25-lecia. Chojnice, jak cała Polska, dokonały wielu zasadniczych zmian ma lepsze, ale warto zajrzeć do założeń krajowej polityki miejskiej do 2020 r., która w lipcu została przyjęta przez radę ministrów. Lektura tego dokumentu jest dla nas porażająca, bo tzw. Pomorze Środkowe spadło w ciągu tego 25-lecia do obszarów problemowych na poziomie ściany wschodniej! Jesteśmy w centrum bardzo niekorzystnych tendencji. Tysiące obywateli znika nam do centrów wielkich miast i za granicę. Jeśli dziś nie odpowiemy na te wyzwania, to za 25 lat może być jeszcze gorzej. To nie jest kwestia stawiania osobistych zarzutów. To raczej zaproszenie do dyskusji na trudne tematy, tak pojmuję swoje kandydowanie.

AF: To są bardzo poważne problemy, które podjął Mariusz. Moim zdaniem można się z nimi zmierzyć, realizując politykę regionalną. Bo rzeczywiście jeśli nasze województwo nie będzie się rozwijać w sposób zrównoważony, to będziemy jego peryferyjną częścią. Natomiast jeśli spojrzeć na takie wskaźniki, jak bezrobocie, poziom dochodów budżetowych, ilość pozyskanych pieniędzy zewnętrznych, to my jesteśmy liderem. Bezrobocie w Bytowie, Tucholi czy Sępólnie jest wyższe niż w Chojnicach. Dziś (27 listopada - przyp. red.) byłem na otwarciu drugiego modułu firmy Polcom w Topoli. Zobaczyłem nowoczesne hale, nowoczesne technologie i młodych ludzi z naszej ziemi chojnickiej, z Rytla, z rodziny pana Słomińskiego. Żadnych barier językowych, a robią projekty modułowych hoteli na cały świat, zaczynali zaś w garażu. I jest to dla mnie fantastyczna rzecz! Gdyby państwo stwarzało lepsze warunki do rozwoju przedsiębiorczości, takich firm powstawałoby także u nas więcej.

MB: - Najmniej biedne wśród biednych - to chyba nie jest zbyt dobre hasło dla Chojnic. Sopocka Szkoła Wyższa robiła ostatnio badania na temat znajomości języka angielskiego wśród chojnickich uczniów i absolwentów. I być może jest lepiej niż w latach 40. i 50., ale jesteśmy w ocenie tych badań najgorsi na Pomorzu. I to jest właśnie zadanie samorządu, jednym z podstawowych jest właściwa edukacja. Świat stawia wymagania, szkoła nie przygotowuje do nich, a samorząd też nie. To jest ogromne pole do pracy samorządu. Żeby wspierać przedsiębiorczość, stwarzać warunki dla jej rozwoju.

AF: Sprostuję. Te badania Sopockiej Szkoły Wyższej nie dotyczyły całego województwa, tylko Chojnic i Gdańska. I rzeczywiście jest problem, bo młodzi ludzie deklarują, że znają język, ale nie potrafią się jednak komunikować. Ale to jest problem w całej Polsce. Co do wskaźników, nie chodzi o to, żebyśmy mieli najlepsze wśród najbiedniejszych. My mamy szansę na rozwój, ale tylko z gminą Chojnice i Człuchowem, w ramach miejskiego obszaru funkcjonalnego. To jest dobry pomysł Unii, narzucony Polakom, żeby zwiększyli efektywność wydatkowania unijnych funduszy. Żeby nie było tak, jak jest teraz - w Chojnicach basen i w Człuchowie basen, w Chojnicach kardiologia i w Człuchowie też. Mamy złą reformę administracyjną - za dużo gmin i za dużo powiatów. I czy w ogóle powiaty są potrzebne?

Całość rozmowy w chojnickim wydaniu "Pomorskiej" z 6 grudnia 2013 roku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska