Artego Bydgoszcz gra z Tęczą Leszno o 9. miejsce

W sobotę na koniec rundy zasadniczej podejmą Tęczę Leszno. Aktualnie mają nad tą drużyną 3 punkty przewagi. Wygrana sprawi, że będą miały też lepszy bilans bezpośredni, co niemal na pewno da im 9. miejsce po całym sezonie.

Tęcza wygrała tylko 8 z 25 meczów, ale ostatnio spisuje się całkiem nieźle. W pięciu ostatnich meczach pokonała AZS i MUKS z Poznania oraz Lidera Pruszków (!), a z ŁKS Łódź przegrała tylko 3 pkt. (plus wysoka porażka z Wisłą Kraków). To nakazuje szacunek.

Liderką zespołu jest ostatnia z zagranicznych zawodniczek, Amerykanka Freeman (168 cm) - 12,9 pkt., 2,6 as., 2,3 prz. O grze decydują jednak wysokie zawodniczki (wszystkie po ok. 185 cm): Gala - 7,5, 4 zb., Urbaniak - 6, 5,3 zb., Bednarczyk - 6,4 i Kuncewicz - 8,4 i 4,8 zb., a szybki atak napędzają też Grabowska - 8,8 i Chomicka - 5,8.

Ten mecz będzie ciekawy nie tylko ze względu na bezpośrednią walkę o 9. lokatę. W Lesznie Artego wygrało 67:59, ale sukces nie przyszedł łatwo. Koc i Szott zdobyły po 16 pkt., w Tęczy 18... Sissoko. Malijka trafiła później do bydgoskiej drużyny, bo Tęcza nie płaciła na czas. Jej forma zwyżkuje, niemal w pojedynkę toczyła w środę bój z Odrą w Brzegu. Na pewno na leszczyńskiego rywala zmobilizuje się szczególnie.

Mecz w hali przy ul. Glinki w sobotę o 16.30.