Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz jak doświadczony pięściarz. Zwycięstwo!

TF
Dariusz Bloch
Artego Bydgoszcz walczyły jak lwice, wspierane przez ponad 70-osobową grupę kibiców i jest! Wygrały na bardzo ciężkim terenie, w mikroskopijnej hali w Gdyni.

Artego zagrało w Gdyni mocno osłabione brakiem Jennifer O"Neill, która w niedzielę wyleciała do Stanów na egzaminy na... policjanta stanowego. (Przerwa była zapisana w kontrakcie. Zawodniczka w czwartek o 13 ląduje w Gdańsku i wieczorem będzie gotowa na drugi mecz pucharowy).

Mimo osłabienia bydgoska drużyna dała popis. Jak doświadczony pięściarz - Artego pozwoliło silnej drużynie w Gdyni wyszumieć się, po czym zadało w najważniejszych momentach decydujące ciosy.

Przez prawie cały mecz bydgoszczanki goniły wynik. Raz tylko udało im się uzyskać prowadzenie (45:44).

Kluczowe było kilka minut ostatniej kwarty. Przyjezdne przegrywały jeszcze 55:62, ale potem - mimo zmęczenia meczem pucharowym w Moskwie - dały popis. Akcją 2+1 popisała się Denesha Stallworth, trafiła Agnieszka Szott-Hejmej i Karolina Poboży. No i niezawodna Elżbieta Międzik za 2 pkt. i jedyny swój rzut za 3 pkt. Artego najpierw doprowadziło do remisu (64:64), a potem prowadziło 66:64 i 69:64 i 71:64. Końcówka mogła doprowadzić do zawału serca.

Zmęczone już bydgoszczanki popełniły kilka błędów, Dragana Stanković ledwo trzymała się na nogach (znów 5 bloków!), a Anna Makurat za 3 razem raz trafiła za 3 pkt., po chwili takim samym rzutem popisała się Kahleah Cooper i jeszcze raz Makurat. I z bezpiecznej przewagi zrobiło się 73:70.

Do końca meczu pozostała niespełna minuta. Szott-Hejmej trafiła tylko jednego wolnego (74:70). Tym razem rzut za 3 pkt. Makurat nie doszedł do celu, a faulowana Julie McBride (znów 10 asyst, kiedy w końcu będzie triple -double?) również jednego wolnego, ale piłkę zabrała Stankovic i w Artego zapanował szał radości.

- Było to wspaniałe widowisko - powiedział po meczu trener Tomasz Herkt. - Gdyby takich meczów było więcej, to liga kobiet cieszyłaby się większym zainteresowaniem. Cieszę się, że dziewczyny ustały ten mecz i zaprezentowały chłodną głowę w kluczowych momentach. Teraz potrzeba im przede wszystkim odpoczynku.

Basket 90 Gdynia - Artego Bydgoszcz 73:75 (23:15, 21:28, 14:10, 15:22)

BASKET: Cooper 26 (3), 3 as., Vitola 15, 6 zb., Makurat 9 (3), 3 zb., 4 as., Skerovic 5, 4 zb., 5 as., Aleksandrovicius 4, 10 zb. oraz Jankoska 9 (1), 5 zb., 3 as., Kotnis 3, Morawiec 2, Rembiszewska 0.
ARTEGO: Stankovic 19, 7 zb., 5 bloków, Stallworth 13, 7 zb., McBride 12 (1), 6 zb., 10 as., Międzik 7 (1), 8 zb., 4 as., Adamowicz 5 oraz Szott-Hejmej 11 (1), 3 zb., Poboży 6, Żurowska-Cegielska 2.

Sportowe Podsumowanie Weekendu - zobacz kolejny odcinek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska