Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artego Bydgoszcz postawiło się mistrzowi Polski [zdjęcia]

(as)
Leah Metcalf w meczu z CCC zaliczyła 16 punktów i 7 asyst.
Leah Metcalf w meczu z CCC zaliczyła 16 punktów i 7 asyst. Archiwum
CCC Polkowice miało w Bydgoszczy trudną przeprawę. Losy meczu z Artego rozstrzygnęło w ostatniej minucie. Osłabione gospodynie zasłużyły na duże brawa. Może uda się w play off?

Artego Bydgoszcz vs CCC Polkowice

Artego Bydgoszcz - CCC Polkowice 65:71 (13:23, 18:19, 16:17, 18:12)
ARTEGO: Carter 19, 7 zb., Metcalf 16 (1), 7 as., Lawson 10, 7 zb., Mowlik 9 (3), 4 as., 4 prz., Jeziorna 2, 6 zb. oraz Koc 9 (1), Pietrzak 0.
CCC: Leciejewska 10, McCarville 9 (1), Musina 7 (1), 5 zb., 3 prz., Skerović 5 (1), 5 zb., 5 as., Skorek 0 oraz Snell 21 (2), 4 as., Majewska 13, 10 zb., 3 bl., Oblak 6.

Artego z dużymi kłopotami przystąpiło do meczu. Nie gra Mieloszyńska-Zwolak (kontuzja ścięgna achillesa wyeliminowała ją prawdopodobnie do końca sezonu), z urazem grała Jeziorna, Koc w specjalnej masce po złamaniu kości nosowej, zaś Metcalf po mocnym przeziębieniu. W sumie Tomasz Herkt dysponował "7" doświadczonych koszykarek, z których Pietrzak wystąpiła tylko 12,5 minuty.

Jacek Winnicki z kolei miał do dyspozycji "8" i to niezwykle silnych koszykarek. W tej sytuacji gospodynie były skazane na porażkę. Pokazały jednak, że walką i ambicją można postraszyć największego faworyta. Miejscowe dzielnie walczyły: nie odstawały w skuteczności (40-46%), w walce na deskach (29-33), grze zespołowej (17-14 w asystach) i do tego popełniły mniej strat (9-14). Jedynie początek meczu mógł sugerować, że skończy się wysoką porażką. Od stanu 13:7 po "3" Metcalf i Mowlik zrobiło się 13:23 (po 5 pkt. Snell i Skerović). Potem przewaga CCC sięgnęła nawet 17 "oczek" (w 15. min 18:35 po rzucie McCarville), ale od tego momentu Artego znacznie poprawiło obronę, a dzięki skutecznym akcjom Metcalf i Carter systematycznie odrabiało straty.

Zespół z Polkowic nie radził sobie z kombinowaną strefą i w 4. kwarcie szybko zaczął tracić dystans. Od 56:65 trafiły Carter i Metcalf, a obie Amerykanki dołożyły 3 pkt. z linii wolnych. W 38. min było więc tylko 63:65. Jeszcze na 33 sekundy przed końcem było 65:67 po trafieniu Lawson, ale wtedy okazało się, jak ważną zawodniczką w CCC jest Majewska. Najpierw wymusiła stratę bydgoszczanek, potem zebrała piłkę w ataku po niecelnym rzucie Skerović, a gdy Snell podwyższyła z wolnych na 65:69, w akcji rozpaczy Artego zablokowała Metcalf i było po meczu. Wynik ustaliła w ostatniej sekundzie Leciejewska.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska