Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artyści wrócili z Chin

MARIA EICHLER
Renata Kornowska i Janusz Trzebiatowski opowiedzieli o szczegółach wystawy w Szanghaju
Renata Kornowska i Janusz Trzebiatowski opowiedzieli o szczegółach wystawy w Szanghaju Maria Eichler
Wrócili szczęśliwi i pełni dobrej energii. O chińskiej przygodzie artystycznej opowiedzieli nam Renata Kornowska i Janusz Trzebiatowski, którego wystawa do 18 czerwca będzie czynna w Szanghaju.

Wystawa w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Szanghaju to ewenement, bo to pierwsza po wojnie tak bogata prezentacja twórczości polskiego artysty. Wernisaż zgromadził kilkuset widzów, w kolejnych dniach przewinęły się ich tysiące.

- Prace Janusza Trzebiatowskiego w tym muzeum zostały znakomicie wyeksponowane - podkreśla współorganizatorka wydarzenia Renata Kornowska. - Wnętrze wydobyło ich blask i barwę. Na parterze umieściliśmy te najbardziej mroczne, by na trzeciej kondygnacji skończyć na tych najbardziej ekspresyjnych.

Trzebiatowski był rozrywany. Nie tylko składał podpisy na katalogach, także udzielał wywiadów chińskiej telewizji i gazetom. Zaczepiano go na ulicy, prosząc o autograf. - W Chinach chłonie się sztukę i czerpie z niej przyjemność - podkreśla Kornowska. - Ale są też inne wymierne korzyści tej wystawy. W listopadzie mamy zaproszenie na międzynarodowe targi sztuki w Szanghaju, w grudniu - do Muzeum Narodowego w Pekinie, a w przyszłym roku - do Nowego Jorku.

Czytaj też: Chojnice - Filar Polskiej Gospodarki

Jak dodaje, akt kobiecy z lat 90-tych autorstwa mistrza z Krakowa i Chojnic został sprzedany za niebotyczną kwotę 150 tys. dolarów! Jest już zamówienie na kolejny obraz, ale jego ceny artysta na razie nie zdradzi.

- Za życia zdołałem się więc przekonać, jakie ceny osiągają moje obrazy - śmieje się Trzebiatowski. - Nie każdy malarz ma to szczęście...

Trzebiatowski podkreśla, że na billboardach widniała nazwa Chojnic, a w podpisach pod obrazami pojawiały się nazwy - ziemia chojnicka, Bory Tucholskie. - Starałem się dobrze promować moje rodzinne miasto i ziemię, skąd pochodzę - mówi. Renata Kornowska dodaje, że oboje zapraszali do odwiedzenia Chojnic.

Artyście i współautorom sukcesu - Renacie Kornowskiej i Jakubowi Rostankowskiemu - gratulował burmistrz Arseniusz Finster. Oni dziękowali za pomoc i wsparcie. Były też podziękowania dla Julii Chabowskiej-Recy, która pomagała przy przygotowaniu wystawy w Szanghaju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska