Do zdarzenia doszło w minioną środę,3 października, w godzinach popołudniowych w centrum spokojnego zazwyczaj Sławkowa (powiat będziński).
Wracający do domu 36-latek został zaczepiony przez 31-letniego napastnika w chwili, gdy wracał do domu z dziećmi odebranymi z przedszkola. Mężczyźnie udało się jednak schronić w budynku i wezwać policjantów.
W tym czasie napastnik zaczął demolować drzwi wejściowe do domu, ogrodzenie oraz skrzynki na listy. Po przybyciu na miejsce policjantów swoją agresję skierował w stronę stróżów prawa, wymachując w ich kierunku toporem.
W wyniku interwencji mundurowych, 31-latek został szybko obezwładniony. Napastnik jest dobrze znany tutejszej policji. Jak wynika z informacji Pawła Łotockiego z KPP w Będzinie, mężczyzna jest osobą konfliktową i miał już zatargi z prawem. Motywem jego działania mogła być chęć zemsty na rodzinie zaatakowanego 36-latka.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz jego losem zajmie się sąd i prokurator, grozi mu 5 lat więzienia.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Spotkania Medyczne. Odc. 1 - Borelioza.
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ