Hiszpańskie starcie Barcelony z Atletico Madryt to najciekawsza para 1/4 finału Ligi Mistrzów - Dla mnie to przedwczesny finał, bo spotkają się dwa najlepsze obecnie zespoły w Europie - ocenia Leszek Orłowski, dziennikarz tygodnika "Piłka Nożna" i ekspert nc+.
Barcelona wygrała pierwszy mecz tylko 2:1, a więc w Madrycie spodziewamy się wielkich emocji. Oba zespoły są bowiem w grze o awans. Ba, Atletico do awansu może wystarczyć nawet jedna zdobyta bramka.
W Barcelonie, pomimo korzystnego wyniku pierwszego meczu, nastroje nie są wcale najlepsze. W Katalonii zaczyna się bowiem przebijać wątpliwość, czy drużyna Luisa Enrique nie przechodzi obecnie jakiegoś kryzysu. Wszystko dlatego, że Blaugrana w ostatnich trzech meczach ligowych zdobyła zaledwie jeden punkt, a ostatnio uległa Realowi Sociedad 0:1. To wszystko sprawiło, że przewaga Barcy nad Atletico w ligowej tabeli zmalała do zaledwie trzech punktów. Spotkanie ćwierćfinałowe Atletico Madryt – FC Barcelona na Vicente Calderon poprowadzi arbiter z Włoch, Nicola Rizzoli. Jego pierwszy gwizdek zaplanowano na godzinę 20:45. Transmisja wideo na stronie platformy NC+
***
Maciej Murawski przewidział awans Realu.