Wódka z Czarnobyla o nazwie Atomik została stworzona przez naukowców z Wielkiej Brytanii i Ukrainy. Atomik jest destylowany z żyta uprawianego wokół Elektrowni Jądrowej w Czarnobylu. Stamtąd również pochodzi wykorzystywana w produkcji czarnobylskiej wódki woda.
To pierwszy produkt konsumpcyjny wyprodukowany w Strefie Wykluczenia.
Naukowcy twierdzą, że Atomik, czyli wódka z Czarnobyla nie jest radioaktywna, chociaż powstanie z radioaktywnego zboża i wody. Zgodnie z zapewnieniami naukowców, proces destylacji w całości usuwa niebezpieczne izotopy z ziaren zboża i z wody. - Każdy chemik powie ci, że kiedy coś destylujesz, zanieczyszczenia pozostają w produkcie odpadowym - twierdzą w rozmowie z BBC.
- Wódka Atomik nie jest bardziej radioaktywna niż jakakolwiek inna wódka - twierdzą naukowcy pracujący nad produktem.
Dystrybucją trunku ma się zająć spółka Chernobyl Spirit Company.
Na razie wyprodukowana została tylko jedna butelka wódki z Czarnobyla, jednak Atomik ma być sprzedawany turystom odwiedzającym Czarnobyl. Pracujący nad wódką naukowcy mają nadzieję wyprodukować 500 butelek jeszcze w tym roku.
Czytaj koniecznie: I ta przerażająca cisza. Żaden pies tam nie ujada
75 proc. dochodów ze sprzedaży ma trafić do lokalnej społeczności Czarnobyla, która wciąż odczuwa skutki gospodarcze katastrofy. Naukowcy mają nadzieję, że sprzedaż wódki zapewni wsparcie społecznościom w Strefie Wykluczenia.
39. lat od katastrofy w Czarnobylu. Tak wyglądało miasto Pry...
Zobacz wideo: Miasto widmo z lotu ptaka. Podróż po opuszczonej Prypeci