Białe Góry to nazwa nieco myląca - chodzi raczej o wzgórza wznoszące się pomiędzy starą kaszubską wsią Wiele a Dąbrową i Karsinem (południowe rejony woj. pomorskiego). Ale jakże malownicze to pasmo, a do tego o całkiem stromych stokach. Wiele zatem atrakcji - by nawiązać do nazwy miejscowości - czeka nas podczas spaceru. Ta część wzgórz, którą odwiedzimy, jest zalesiona. Żywiczny zapach będzie nam towarzyszył przez cały czas wędrówki po Kalwarii Wielewskiej.
Ku pocieszeniu wiernych
Na pomysł budowy kalwarii wpadł około roku 1905 ksiądz Szydzik - proboszcz miejscowej parafii. Musiała jednak minąć cała dekada, zanim duchownemu udało się uzyskać pozwolenie na inwestycję. Trwała I wojna światowa, ale paradoksalnie dzięki temu faktowi, sprawy potoczyły się szybciej. Proboszcz wystosował do władz pruskich dyplomatycznie zredagowany list i stało sięDziś uważa się, że ważnym czynnikiem, który przyspieszył budowę, był wzrost pobożności Kaszubów podczas wojny i nadzieja na odrodzenie państwa polskiego (co na Pomorzu nastąpiło w roku 1920). Religijnym motywem budowy kalwarii był kult Matki Bożej Pocieszenia.
Fundusze zebrano wśród parafian, wiernych diecezji chełmińskiej i dzięki datkom emigracji kaszubskiej. Kalwarię zaprojektował i nadzorował jej budowę w latach 1915-27 monachijski architekt Theodor Mayer. Pierwszą, ukończoną w sierpniu 1915 roku kaplicą był "Ogrójec", a już rok później odbył się pierwszy odpust kalwaryjski.
Przekroczyć Cedron
Czy to pątnik, czy turysta - każdy kto chce przejść ścieżkami kalwarii, musi przekroczyć Cedron, czyli przesmyk łączący staw z Jeziorem Wielewskim.
Sprawa o tyle prosta, że kroczy wygodnie kamiennym mostkiem, na którym wzniesiono kapliczkę. Budowlę ozdobiono rzeźbami anioła, lwa, orła i wołu, co symbolizowało czterech ewangelistów. Tyle przysłowiowe, co prawdziwe schody, zaczynają się, gdy trzeba pokonać stromiznę wzgórza, na którym znajduje się większość z 14 kalwaryjskich kapliczek. To Święte Schody, w których są 53 wysokie stopnie - tyle ile jest "zdrowasiek" w różańcu. Schody powstały w latach 1916-34. A na górze ośmioboczny Dom Kajfasza, w którym więziono Chrystusa. Za kratami można zobaczyć nadnaturalnych rozmiarów figurę zafrasowanego Zbawiciela. Największym obiektem jest obudowany skrzydłami portyków Pałac Piłata z roku 1922.
Każda kolejna kapliczka i rzeźby rozstawione na Drodze Krzyżowej opowiadają historię Męki Pańskiej, jednocześnie zachwycają kunsztem architektury i wykonaniem. Sosnowy las zdaje się opowiadać własnymi słowami wszystko to, co działo w czasach biblijnych i wtedy, gdy z niemałym trudem - na przełomie epok pruskiej i odrodzonej Polski - wznoszono te wspaniałe budowle. W roku 1962 kalwarię wpisano do rejestru zabytków.
Wieże nad taflą jeziora
Ciekawym uzupełnieniem kalwarii jest kościół parafialny w Wielu. Jego okazałą bryłę i neobarokowe wieże można podziwiać przez szeroką zatokę jeziora, zaraz po zejściu ze kalwaryjskich ścieżek.
Świątynia pw. św. Mikołaja powstała w latach 1904-06 na miejscu drewnianej z pierwszej połowy XVIII wieku. Inicjatorem budowy był ks. Fethke, zaś autorem projektu Roger Sławski z Poznania.
Nie ma Kaszeb bez Polonii...
Wieś ma stary rodowód - pierwsza wzmianka pochodzi z roku 1352 - z dokumentów krzyżackich komturstwa tucholskiego.
Wiele to rodzinna miejscowość najwybitniejszego poety kaszubskiego i redaktora - Hieronima Derdowskiego (1852-1902), autora epopei ludowej "O panu Czórlińścim co do Pucka po sece jechał". To z tego dzieła pochodzi słynna patriotyczna sentencja, że "Nie ma Kaszeb bez Polonii, a bez Kaszeb Polsci". W Wielu urodził się też Wincenty (Wicek) Rogala (1871-1958) - gawędziarz i pieśniarz kaszubski. Jego brat Tomasz i Antoni Abraham świadczyli o polskości Kaszub podczas kongresu wersalskiego w roku 1919 kończącego I wojnę światową.
A dziś wieś słynie m.in. z Turniejów Gawędziarzy Ludowych Kaszub i Kociewia, a także z Międzynarodowego Festiwalu Folkloru. We wsi jest Dom Kultury i działające w jego ramach Muzeum Ziemi Zaborskiej (ziemia zaborska, czyli leżąca za borami). W muzeum eksponowane są zbiory sztuki ludowej (w tym haft kaszubski) i sakralnej z okolic Wiela i Brus.
Marek Weckwerth
[email protected]