Poznaliśmy uczestników finałów singla w rozgrywanym w Melbourne Australian Open: Roger Federer i Rafael Nadal oraz Serena i Venus Williams.
Szwajcar Federer wygrał po pięciosetowym boju ze swoim rodakiem Stanem Wawrinką 7:5, 6:3, 1:6, 4:6, 6:3 i jest najszczęśliwszym człowiekiem pod słońcem. Długo zastanawiał się, czy w ogóle wziąć udział w turnieju w Melbourne, gdyż prawie przez rok leczył kontuzję, nie grał i w przypadku szybkiej porażki miał za wiele punktów do stracenia. A kto nie ryzykuje ten nie ma. I przypadku Federera to ryzyko opłaciło się. Odpoczął i gra jak za najlepszych lat. Do finału Australian Open awansował już po raz szósty (ale po raz pierwszy od 2010 roku), cztery razy wygrywał.
36-letni tenisista stał się najstarszym zawodnikiem, który zagra w finale Wielkiego Szlema od 1974 roku, gdy 39-letni wówczas Ken Rosewall grał w finale US Open. Po drodze do finału pokonywał Jurgena Melzera (Austria), Noaha Rubina (USA), Czecha Tomasa Berdycha, Japończyka Keia Nishikoriego, Niemca Miszę Zwieriewa i Wawrinkę.
W niedzielę zagra swój setny mecz w Australian Open. Rywalem będzie albo Hiszpan Nadal albo Bułgar Dimitrow (mecz najwcześniej o godzinie 9.30 polskiego czasu). - Czuję się tak, jakbym w finale grał po raz pierwszy w życiu. To jest wspaniałe! - podkreślał 17-krotny zwycięzca turniejów Wielkiego Szlema.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Wśród kobiet spotkają się amerykańskie siostry Serena i Venus Williams. Od momentu pierwszego spotkania w finale Australian Open minęło już... 19 lat. W sumie spotykały się już 27 razy, Serena prowadzi 16-11.
Lech Sidor: Roger Federer stał się faworytem Australian Open, choć nie dawano mu szans.
Trudniejszą drogę w półfinale miała Venus, która pokonała rewelacyjną Amerykankę CoCo Vanderveghe 6:7 (3), 6:2, 6:3.
O sile Sereny przekonała się pogromczyni Agnieszki Radwańskiej - Chorwatka Mirjana Lucic-Baroni, która nie miała nic do powiedzenia, przegrywając w 50 minut 2:6, 1:6.
- Można powiedzieć, że między nami trwa rywalizacja od wieków. Oczywiście, tylko na korcie - mówią siostry przed sobotnim finałem.
Ewentualne zwycięstwo Sereny da jej już 23. wygraną w Wielkim Szlemie. Jeśli wygra Venus będzie to dla niej pierwsza wygrana w Australii, a w Wielkim Szlemie pierwsze zwycięstwo od 9 lat.
LINKI DO TRANSMISJI ONLINE WKRÓTCE.