Auto dachowało na Jagiellońskiej w Bydgoszczy [zdjęcia]

Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas. 

Osoby poszkodowane bardzo proszę o kontakt! 793 555 545

Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas. 

kolejny mistrz kierownicy. wg świadków przez dachowaniem wyprzedzał inne samochody przeskakując z jednego pasa na drugi...

Hiena nie cieszy się sympatią, podobnie jak większość zwierząt padlinożernych. Już sama świadomość, że to zwierzę może wywlec i zbezcześcić niedawno pochowanego krewnego wystarczyła, aby hien nie lubiono. Wszak w większości kultur zmarłym należy się szacunek, stąd zwierze, które okazjonalnie mogło spożywać ludzkie zwłoki budziło powszechny gniew i nienawiść. Jakby tego było za mało, jednym z dźwięków wydawanych przez hienę jest odgłos przypominający upiorny chichot. Tego dla ludzi było już za dużo – nie dość że zwierzę dosłownie żeruje na cudzym nieszczęściu, to jeszcze się przy tym „śmieje”. No i pokarm – mięso niekiedy już w stanie znacznego rozkładu, dla ludzi ohyda, dla hieny rarytas. 

Dziś jadąc do pracy ok 7:45 skręcałem od strony ronda bernardyńskiego w Jagielońską w kierunku dworca PKS też auto mi zatańczyło - jest monitoring można zobaczyć że na drodze musiała być pozostałość oleju napędowego lub podobnego płynu + wilgotny asfalt spowodował że auta które skręcały ślizgały się - ja po takim manewrze wykonanym przy małej prędkości zatańczyłem od prawego do lewego krawężnika. 

Jednak nasza policja która zawsze zamiast pouczeń wystawia mandaty oraz doszukuje się winy kierowców a nie uszkodzeń nawierzchni i innych czynników zapewne powie niedostosowanie prędkości do warunków na drodze - tak każdy jest wróżka i wie przed zakrętem że z anim może być coś oblane - najlepiej wysiądę przejdę się pieszo sprawdzić przyczepność i wtedy pojadę...

Normalnie osoby z RO to są wykwalifikowani biegli... dramat - ale takie są fakty - jak bez szkoleń i wiedzy praktycznej i teoretycznej oraz znajomości praw fizyki i mechaniki może oceniać z nieomylnością wręcz TEMIDY. 

szacun, taki cyrkowy numer na drodze