Jerzy Wójcik
Redaktor wydań internetowychGazeta WrocławskaMietków, Wrocław
42 materiały
W dziennikarstwie zakochany od czasów, gdy wycinałem artykuły z papierowych gazet i układałem tematycznie w segregatorach. To jest od lat 90. XX wieku. Już w nowym wieku, miałem to szczęście trafić do połączonych redakcji Gazety Wrocławskiej i Słowa Polskiego, pod skrzydła świetnych dziennikarzy, jak się ich dziś nazywa, printowych. Zdążyłem powąchać papieru i farby drukarskiej w czasach, gdy internetowego dziennikarstwa nikt nie traktował poważnie. W tej papierowej rzeczywistości, gdy z wypiekami czekało się na nowe wydanie w kiosku, zajmowałem się głównie:
- miejską gospodarką komunalną i mieszkaniową, problemami lokatorów
- szeroko pojętą wrocławską komunikacją
- tematami naukowymi i związanymi z życiem uczelni
- historią Wrocławia
- turystyką na Dolnym Śląsku
To był jeszcze czas, gdy w gazetach więcej było miejsca na publicystykę i można było poświęcić 2-3 dni, by napisać dłuższą formę. Np. o mojej ukochanej kolei:
Bigos na torach, czyli WARS wita was
Zawsze przyjemność sprawiało mi pisanie o rzeczach nowych, najlepiej związanych z Wrocławiem. Gdy w 2006 roku już w portalu internetowym, a nie w papierze jako pierwszy pisałem o pomyśle wrocławskich studentów na portal nasza-klasa:
Co się stało z naszą klasą? Dzięki tej witrynie internetowej, dowiecie się tego!
... nie miałem pojęcia, że zyska taką popularność, że dopiero Facebook ją przebije!
Jako dziennikarz obserwowałem raczkujące portale internetowe i wbrew części moich kolegów po fachu, powtarzałem, że to nasza przyszłość. Tak zakochałem się w pracy w internetowym dzienniku i dostarczaniem nowych nformacji na portal GazetaWroclawska.pl. Od tej miłości był już tylko krok, do pozostania wydawcą internetowym największego i najlepszego portalu na Dolnym Śląsku i jednego z najbardziej rozpoznawalnych w Polsce.
Teraz z przyjemnością czytam twórczość dziennikarzy i publikuję na stronie dla naszych wiernych Czytelników. No chyba, że teksty nie są jeszcze gotowe do publikacji... a zdradzę Wam, że to zdarza się częściej niż Wam, Czytelnikom się wydaje. Teksty wracają do poprawki, tak by były rzetelne, możliwe obiektywne i napisane przyjaznym dla Czytelnika językiem.
O tym, że nasz redakcyjny zespół robi to tak dobrze jak potrafi, przekonują telefony i maile od Czytelników, zaczynające się od zwrotów:
Tylko wy możecie mi pomóc. Piszę do was, bo wiem, że po waszych publikacjach dzieją się cuda. Czytam was od kilkudziesięciu lat, a teraz sam/sama przychodzę z problemem. Droga Gazeto Wrocławska, wierzę w was! Znajomy polecił mi was, bo jesteście najlepsi.
W fali internetowego, anonimowego hejtu, to są bardzo miłe rozmowy z Wrocławianami. A dla hejterów mam złą wiadomość... ich anonimowe, marnej jakości prowokacje, wyłącznie mnie bawią i poprawiają humor. Pisanie i publikowanie oparte na dobrej i sprawdzonej informacji, to najlepsza dla nich odpowiedź, no i oczywiście liczba Czytelników, którzy do nas wracają. Z tego jesteśmy dumni jako cały zespół Gazety Wrocławskiej.
A prywatnie dumny jestem z mojej Rodziny, żony i trójki cudownych słodziaków. Oni zawsze wspierają mnie w trudnych chwilach w pracy i pytają, kiedy coś znowu napiszę. No i poza prowadzeniem wydań internetowych piszę, bo to jest jak narkotyk i prawdziwemu dziennikarzowi ciężko przestawić się wyłącznie na czytanie i poprawianie tekstów.
W wolnych chwilach? Z Rodziną. Na rowerze, w górach, w biegach na orientację, ciągle zwiedzając piekny Dolny Śląsk i piszę o nim dla Was:
Z urodzenia opolanin, z wyboru wrocławianin. Po 15 latach mieszkania we Wrocławiu, w końcu także dolnoślązak, po przeprowadzce do gminy Mietków. Pracując we Wrocławiu, funkcjonując w mieście i poza nim, czuję, że mogę obiektywnie i na chłodno spojrzeć na sukcesy i problemy stolicy Dolnego Śląska.
Tak wyglądała polska służba zdrowia przed laty (ARCHIWALNE ZDJĘCIA)
Służba zdrowia jest dziś na pierwszej linii frontu, a o lekarzach, pielęgniarkach i pozostałym personelu medycznym wiele osób wyraża się z uznaniem. Na co dzień...
Szeryf "ukarany" na A4. Co oni wyprawiają na autostradzie?!
W internecie "karierę" robi nagranie z dolnośląskiego odcinka autostrady A4. Umieszczone wczoraj na popularnym kanale YouTube - Stop Cham, ma już ponad 150 tys....
Tragiczny wypadek. Nie żyją cztery osoby jadące BMW (ZOBACZ)
Tragiczny w skutkach wypadek na Dolnym Śląsku. Doszło do niego w piątek po godz. 21 na lokalnej drodze w powiecie zgorzeleckim. Po tym jak BMW wypadło z drogi i...
Chcieli mieć zdjęcia BMW w śniegu. Utknęli w Karkonoszach!
Suv BMW utknął w Karkonoszach. Samochód zakopał się w śniegu na Przełęczy Karkonoskiej, przy granicy polsko-czeskiej. Od strony czeskiej jest tam dojazd drogą,...
Nosze wypadły z karetki w centrum Wrocławia (NAGRANIE)
Niecodzienna sytuacja na skrzyżowaniu ulicy Legnickiej, Nabycińskiej i Rybackiej we Wrocławiu. Z karetki przejeżdżającej w tym ruchliwym miejscu, nosze wypadły...
Śmierć w Sudetach. Zamarznięty turysta na szlaku
Tragiczne informacje z Karkonoszy. W Wigilię odnaleziono tam martwego turystę z Czech. Mężczyzna najprawdopodobniej wskutek upadku, doznał kontuzji głowy, a...
Dolny Śląsk: Tir taranuje auta osobowe (PRZERAŻAJĄCE NAGRANIE)
Ten wypadek miał miejsce w marcu tego roku na drodze krajowej nr 46 pod Złotym Stokiem. Jednak dopiero niedawno w internecie pojawiło się nagranie z kamery...
Rzecznik w obronie zabójcy Kristiny. Policjant: Nie wierzę!
- Nie były potrzebne kajdanki zespolone ani chwyt obezwładniający. Zatrzymany mężczyzna, podejrzany o zabójstwo 10-letniej Kristiny z Mrowin nie stawiał oporu -...
Wypadek pod Wrocławiem. Nie żyje pięć osób (ZDJĘCIA)
Tragiczny w skutkach wypadek na przejeździe kolejowym pod Wrocławiem. W zderzeniu pociągu z samochodem osobowym marki Citroen zginęło pięciu mężczyzn.
Uciekał przed policją. Wjechał oplem na dach! (ZDJĘCIA)
Jaki plan miał 26-latek, który w Jedlinie-Zdroju postanowił uciekać przed policją nie najmłodszym już oplem? Trudno powiedzieć. Kierowca (tylko z nazwy, bo...