Zdarzenie miało miejsce na trasie Chojnice-Nieżychowice.
W poniedziałek około 13.00 w Kamionce, w gminie Chojnice, do policjantów podszedł sępolanin i poinformował, że przed chwilą został napadnięty. Opowiedział im, że na trasie Chojnice - Nieżychowice zabrał do auta nieznanego mężczyznę, który prosił o podwiezienie. - Kiedy dojeżdżali do Kamionki, mężczyzna powiedział, że chce wysiąść - informuje Renata Konopelska, rzeczniczka chojnickiej policji. - Kierowca zaczął wyhamowywać, a wtedy autostopowicz rzucił się na niego i zaczął dusić. Napadnięty stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Agresor zabrał telefon i uciekł.
Policjanci szybko wytypowali sprawcę. Został zatrzymany w jednej z miejscowości w gminie Człuchów. 23-letniemu mieszkańcowi gminy Człuchów grozi 12 lat więzienia.