
Trwają ostatnie przygotowania do otwarcia kawiarni nad Jeziorem Sępoleńskim. Serb Filip Marinkovic nie chce zdradzić i pokazać wszystkiego, lecz zachęca mieszkańców do skosztowania kuchni z jego ojczyzny. My widzieliśmy więcej niż możemy pokazać i wiemy jedno - to miejsce z pomysłem!

Trwają ostatnie przygotowania do otwarcia kawiarni nad Jeziorem Sępoleńskim. Serb Filip Marinkovic nie chce zdradzić i pokazać wszystkiego, lecz zachęca mieszkańców do skosztowania kuchni z jego ojczyzny. My widzieliśmy więcej niż możemy pokazać i wiemy jedno - to miejsce z pomysłem!

Trwają ostatnie przygotowania do otwarcia kawiarni nad Jeziorem Sępoleńskim. Serb Filip Marinkovic nie chce zdradzić i pokazać wszystkiego, lecz zachęca mieszkańców do skosztowania kuchni z jego ojczyzny. My widzieliśmy więcej niż możemy pokazać i wiemy jedno - to miejsce z pomysłem!

Trwają ostatnie przygotowania do otwarcia kawiarni nad Jeziorem Sępoleńskim. Serb Filip Marinkovic nie chce zdradzić i pokazać wszystkiego, lecz zachęca mieszkańców do skosztowania kuchni z jego ojczyzny. My widzieliśmy więcej niż możemy pokazać i wiemy jedno - to miejsce z pomysłem!