https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o budynek socjalny. To sukces pierwszej czy drugiej kadencji?

Dariusz Nawrocki, [email protected], tel. 52 357 22 33
Budynek socjalny przy ulicy Wojska Polskiego 26 - "sprawca" zamieszania
Budynek socjalny przy ulicy Wojska Polskiego 26 - "sprawca" zamieszania Fot. Zbigniew Politowski
Prezydent Ryszard Brejza obiecał przed wyborami, że pozyska minimum 300 mieszkań komunalnych. Twierdzi, że do tej pory zdobył ich 240. - To zwykła ściema - przekonuje radny Andrzej Kieraj.

www.pomorska.pl/inowroclaw

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Informacja o tym, jak Ryszard Brejza radzi sobie z realizacją przedwyborczych obietnic pojawiła się niemal we wszystkich inowrocławskich mediach, w tym również na stronie internetowej ratusza. Radny Andrzej Kieraj uznał, że punkt dotyczący liczby oddanych mieszkań komunalnych jest podejrzany i zaczął węszyć.

To jest cud
- Z moich wyliczeń wynika, że w mijającej kadencji wybudowany został jeden budynek socjalny, a nie dwa, jak podaje prezydent - mówi radny. Tłumaczy, że pierwszy blok miał być sukcesem pierwszej kadencji i nim był, bo powstał jeszcze przed rozpoczęciem drugiej kadencji prezydenta.

- Teraz na gwałt potrzebny jest znowu sukces, który jednak nie wychodzi. Więc budynek z poprzedniej kadencji zalicza się do obecnej i z kolejnych 76 mieszkań robią się 152. To już jest cud. Wprost cudowne rozmnożenie, ale tylko na papierze - wyznaje Andrzej Kieraj.

Prokurator Andrzej Kieraj

Co ciekawe, ratusz utrzymuje cały czas, że pierwszy budynek socjalny to sukces obecnej kadencji pana prezydenta. Podaje nawet datę oddania bloku do użytku - grudzień 2006 roku.

- Oczywiste jest, że mieszkania zostały pozyskane w drugiej kadencji. Jeśli pan "prokurator" Andrzej Kieraj chce dowodów, udostępnimy jemu dokumenty zasiedlenia. Jednocześnie podkreślamy, że przystępujemy do budowy kolejnych mieszkań, które pozyskane zostaną w kolejnej kadencji. Czyjej? Wskażą mieszkańcy - przekonuje Monika Dąbrowska, rzecznik prasowy prezydenta.

Powrót do przeszłości

Zakopaliśmy się w naszych artykułach na temat budowy pierwszego bloku socjalnego. 26 listopada 2006 roku Ryszard Brejza wygrał wybory prezydenckie. Dzień później odbyła się pierwsza sesja Rady Miejskiej. 6 grudnia prezydent Ryszard Brejza złożył uroczyste ślubowanie.

Tymczasem, jak wynika z materiałów, które wcześniej otrzymywaliśmy z ratusza, 26 września mieszkania w bloku socjalnym otrzymały pierwsze rodziny. 14 listopada nastąpił odbiór techniczny trzech ostatnich segmentów budynku. Tego samego dnia urząd rozesłał do mediów komunikat prasowy z takim oto tytułem: "Blisko dwa miesiące przez terminem zakończyła się budowa budynku socjalnego przy ulicy Wojska Polskiego".

***

Nie da się więc ukryć, że blok powstał w pierwszej kadencji. I nie ma tu znaczenia fakt, że część rodzin klucze do mieszkań dostało przed wyborami, a część - już po nich. Uznawanie tej inwestycji za sukces drugiej kadencji to spore nadużycie.

Komentarze 44

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
??????????? !

To jednak się okazuje, że pan Prezydent miał rację i wywiązał się z danej obietnicy.
Po co więc było kłamać panie Kieraj.
G
Gość
Dobrze, że mieszkania sa budowane. Jezeli kandydat na Prezydenta deklaruje 300 mieszkań a ni udaje sie tyle to powinień uznac to za swoją porażkę. Ale nie ten Prezydent. Naciaga statystyke ilosci mieszkań. Cały wysiłek inwestycyjny był w I-szej kadencji a Brejza chciałby jednym blokiem obdzielic i zapisac do dwóch kadencji a to jest już wirtualna ksiegowość. Ochyda.

??????????? !
l
litościwy
W dniu 09.03.2010 o 14:57, czytacz napisał:

KOLEGO,COŚ U CIEBIE NA BAKIER Z LOGIKĄ.SAM SOBIE ZAPRZECZASZ.STWIERDZASZ ,ŻE "O KIERAJU NIE WARTO NAWET PISAĆ" A JEDNAK TO ROBISZ.COŚ Z TOBĄ NIE TAK.TO KLASYCZNY PRZYKŁAD NA TO JAKI POZIOM REPREZENTUJESZ TY I PODOBNI DO CIEBIE AUTORZY TEKSTÓW. LEPIEJ NIE UJAWNIAJCIE NA PUBLICZNYM FORUM SWOJEGO KALECTWA UMYSŁOWEGO.



Nie bądz małostkowy.Chłop pisze tak jak mu kazali a ty się go czepiasz.
c
czytacz
W dniu 04.03.2010 o 21:49, kolo napisał:

o redaktorze Nawrockim miałem lepsze zdanie ale.... o Kieraju nie warto nawet pisać



KOLEGO,COŚ U CIEBIE NA BAKIER Z LOGIKĄ.SAM SOBIE ZAPRZECZASZ.STWIERDZASZ ,ŻE "O KIERAJU NIE WARTO NAWET PISAĆ" A JEDNAK TO ROBISZ.COŚ Z TOBĄ NIE TAK.TO KLASYCZNY PRZYKŁAD NA TO JAKI POZIOM REPREZENTUJESZ TY I PODOBNI DO CIEBIE AUTORZY TEKSTÓW. LEPIEJ NIE UJAWNIAJCIE NA PUBLICZNYM FORUM SWOJEGO KALECTWA UMYSŁOWEGO.
G
Gość
W dniu 04.03.2010 o 09:51, ckp napisał:

Wierze. Niech Pan Radny raczej weźmie się do konkretnej roboty, bo do końca jego kadencji zostało już tak niewiele...



WŁAŚNIE TO JEST WIELKA ROBOTA. GDYBY NIE PAN RADNY KIERAJ TO SPOŁECZEŃSTWO MIASTA INOWROCŁAWIA NIGDY BY SI.E NIE DOWIDZIAŁO ILE RZECZYWIŚCIE WYBUDOWANO MIESZKAŃ. BRAWO PANIE RADNY KIERAJ . DOBRA ROBOTA PO WPISACH WIDAĆ JAK SIĘ ZDENERWOWALI.
G
Gość
Pan redaktor nie zna Inowrocławia i niewiele wie jak to drzewiej bywało.
Jak wyprzedano szereg kamienic w dzielnicy uzdrowiskowej (łącznie z byłym sanatorium), które do dzisiaj straszą,
jak całe miasto znało "cenniki" - ile za mieszkanie a ile za odrolnienie, jak można było sprzedać najbardziej atrakcyjny teren w mieście firmie, która zaraz po transakcji zarobiła krocie odsprzedając go następnemu zainteresowanemu, bo inny oferent biorący udział w przetargu, który zaproponował zupełnie inną-realną cenę, nie był brany pod uwagę w przetargu z uwagi na brak jednego podpisu, najdroższego w dziejech miasta.

Może radny, który stał się dla
pomorskiej guru, opowie o wszystkim zamiast czepiać się a to o remont szkoły w Szymborzu, a to o widok z szaletów w Solankach, a to o pierwsze bloki socjalne, których koledzy radnego zajęci róznymi sprawami nie stawiali.
[/quote

BARDZO DOBRY RADNY .
G
Gość
Pan redaktor nie zna Inowrocławia i niewiele wie jak to drzewiej bywało.
Jak wyprzedano szereg kamienic w dzielnicy uzdrowiskowej (łącznie z byłym sanatorium), które do dzisiaj straszą,
jak całe miasto znało "cenniki" - ile za mieszkanie a ile za odrolnienie, jak można było sprzedać najbardziej atrakcyjny teren w mieście firmie, która zaraz po transakcji zarobiła krocie odsprzedając go następnemu zainteresowanemu, bo inny oferent biorący udział w przetargu, który zaproponował zupełnie inną-realną cenę, nie był brany pod uwagę w przetargu z uwagi na brak jednego podpisu, najdroższego w dziejech miasta.

Może radny, który stał się dla
pomorskiej guru, opowie o wszystkim zamiast czepiać się a to o remont szkoły w Szymborzu, a to o widok z szaletów w Solankach, a to o pierwsze bloki socjalne, których koledzy radnego zajęci róznymi sprawami nie stawiali.
[/quote

BARDZO DOBRY RADNY .
G
Gość
W dniu 04.03.2010 o 09:51, ckp napisał:

Wierze. Niech Pan Radny raczej weźmie się do konkretnej roboty, bo do końca jego kadencji zostało już tak niewiele...



WŁAŚNIE TO JEST WIELKA ROBOTA. GDYBY NIE PAN RADNY KIERAJ TO SPOŁECZEŃSTWO MIASTA INOWROCŁAWIA NIGDY BY SI.E NIE DOWIDZIAŁO ILE RZECZYWIŚCIE WYBUDOWANO MIESZKAŃ. BRAWO PANIE RADNY KIERAJ . DOBRA ROBOTA PO WPISACH WIDAĆ JAK SIĘ ZDENERWOWALI.
~mieszkaniec~
Olech nakręca Kieraja, zeby się reklamować pod publiczke,robią awanture na każdym kroku bo sami nie mają żadnych osiągnięć,żenujące jest to, że dobrze wiedzą jak miasto zadłuża się po uszy budując bloki socjalne. Ważne jest że ludzie mają gdzie mieszkać-a i tak tego nie doceniają i nie dbają bo dostali za darmo!! To jest problem całej Polski. Weżcie się lepiej do roboty, wstyd za poziom i robienie mieszkańcom wody z mózgu !
B
Biały Wywiad
Dobrze, że mieszkania sa budowane. Jezeli kandydat na Prezydenta deklaruje 300 mieszkań a ni udaje sie tyle to powinień uznac to za swoją porażkę. Ale nie ten Prezydent. Naciaga statystyke ilosci mieszkań. Cały wysiłek inwestycyjny był w I-szej kadencji a Brejza chciałby jednym blokiem obdzielic i zapisac do dwóch kadencji a to jest już wirtualna ksiegowość. Ochyda.
a
analityk
Gdy się czyta wypowiedzi "wpisywaczy" nasuwa się tylko jedno skojarzenie i wniosek - skierować dyskusję na inne tory i tematy aby odwrócić uwagę od istoty rzeczy czyli głównego tematu rzeczonego artykułu.Dla mnie sprawa jest jasna.Może dlatego,że przeczytałem ten artykuł a nie zaś,że mam coś tam wpisać by dowalić radnemu który ma rację.Faceta trzeba po prostu słownie zgnoić bo odważa się odkryć stan rzeczywisty,co udowadnia też autor artykułu.Dziwnym zbiegiem okoliczności wpisy na tej stronie zaczynają się rano tuż po godzinie 8-mej,zaś kończą się po 15.30. Z CZYM TO SIĘ MOŻE KOJARZYĆ? Na to pytanie odpowiedzieć sobie mogą ludzie chociaż trochę myślący a nie tylko wpisujący.
~mieszkaniec~
W dniu 05.03.2010 o 10:41, ~czytelnik~ napisał:

Akurat terenem po PKP "Zajęto się" błyskawicznie po wyborach a reklama o sprzedaży miejsca ukazała się w lewicowej śp Trybunie...Bynajmniej nie Prezydent zajął się szybko tą sprawą, bo skąd miał wszystko wiedzieć, skoro sami zainteresowani nie byli zorientowani w "całym dobrodziejstwie problemów" , jakie po sobie zostawili. Co do sanatoriów przy Daszyńskiego-nie grozi im wieloletnia degradacja jak w przypadku Zacisza-już w tym roku ruszają prace remontowe. O soalnki też nie trzeba się martwić-lepiej zadać pytanie co z niszczejącymi kamienicami w dzielnicy uzdrowiskowej, co z Zaciszem, co z tzw. kliniką? no i czemu nie zbudowano ani jednego mieszkania socjalnego?


Mówisz nieprawdę , delikatnie to ujmując.Teren za urzędem został sprzedany w maju -Brejza juz był 8 m-cy prezydentem.I to nie jest żadne usprawiedliwienie.Istnieje tzw. ciągłość władzy i to on ponosi za to odpowiedzialność!!Prasa , w tym Gazeta Pomorska , szeroko o tym fakcie pisała.
~czytelnik~
W dniu 05.03.2010 o 09:34, ~mieszkaniec~ napisał:

Sanatoria przy Daszyńskiego sprzedał Brejza .Budynki rzeczywiscie do dzisiaj straszą swoim wyglądem.Grunt za urzedem miasta ok.2 ha też stracił bo nie potrafił obciązyć PKP za ich długi.Najbardziej atrakcyjny teren w mieście (1 ha w parku solankowym0 sprzedał tzw inwestorowi amerykańskiemu za 100 zł od metra .Potencjalny inwestor może ten teren sprzedać z duzym zyskiem za kilkaset zł za metr.Jeżeli niczego nie wybuduje to zapłaci karę 50 zł od m.kw.Kpiny panie Brejza !



Akurat terenem po PKP "Zajęto się" błyskawicznie po wyborach a reklama o sprzedaży miejsca ukazała się w lewicowej śp Trybunie...
Bynajmniej nie Prezydent zajął się szybko tą sprawą, bo skąd miał wszystko wiedzieć, skoro sami zainteresowani nie byli zorientowani w "całym dobrodziejstwie problemów" , jakie po sobie zostawili. Co do sanatoriów przy Daszyńskiego-nie grozi im wieloletnia degradacja jak w przypadku Zacisza-już w tym roku ruszają prace remontowe. O soalnki też nie trzeba się martwić-lepiej zadać pytanie co z niszczejącymi kamienicami w dzielnicy uzdrowiskowej, co z Zaciszem, co z tzw. kliniką?

no i czemu nie zbudowano ani jednego mieszkania socjalnego?
~mieszkaniec~
W dniu 05.03.2010 o 07:58, ~czytelnik~ napisał:

Pan redaktor nie zna Inowrocławia i niewiele wie jak to drzewiej bywało.Jak wyprzedano szereg kamienic w dzielnicy uzdrowiskowej (łącznie z byłym sanatorium), które do dzisiaj straszą,jak całe miasto znało "cenniki" - ile za mieszkanie a ile za odrolnienie, jak można było sprzedać najbardziej atrakcyjny teren w mieście firmie, która zaraz po transakcji zarobiła krocie odsprzedając go następnemu zainteresowanemu, bo inny oferent biorący udział w przetargu, który zaproponował zupełnie inną-realną cenę, nie był brany pod uwagę w przetargu z uwagi na brak jednego podpisu, najdroższego w dziejech miasta.Może radny, który stał się dla pomorskiej guru, opowie o wszystkim zamiast czepiać się a to o remont szkoły w Szymborzu, a to o widok z szaletów w Solankach, a to o pierwsze bloki socjalne, których koledzy radnego zajęci róznymi sprawami nie stawiali.


Sanatoria przy Daszyńskiego sprzedał Brejza .Budynki rzeczywiscie do dzisiaj straszą swoim wyglądem.Grunt za urzedem miasta ok.2 ha też stracił bo nie potrafił obciązyć PKP za ich długi.Najbardziej atrakcyjny teren w mieście (1 ha w parku solankowym0 sprzedał tzw inwestorowi amerykańskiemu za 100 zł od metra .Potencjalny inwestor może ten teren sprzedać z duzym zyskiem za kilkaset zł za metr.Jeżeli niczego nie wybuduje to zapłaci karę 50 zł od m.kw.Kpiny panie Brejza !
~mirek~
W dniu 04.03.2010 o 13:40, ~magda~ napisał:

Ojej ale łaska.A jakie są statutowe obowiązki miasto-gminy?Dwie kadencje to jest OSIEM lat!!!!!!!!


I te "statutowe" zadania Prezdyent wypełnia.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska