Spis treści
Nowy program wsparcia kredytobiorców zapowiedział Krzysztof Kukucki, wiceminister rozwoju i technologii z Włocławka.
Dla kogo kredyt na zero procent?
Jak poinformowała "Rzeczpospolita", program tanich kredytów "Mieszkanie na start" ma być przeznaczony dla osób, które realnie potrzebują wsparcia, a nie do tych, którzy mogą kupić mieszkanie na warunkach rynkowych.
Krzysztof Kukucki powiedział "Rz", że rząd kończy konsultacje dotyczące projektu programu i podkreślił, iż zasady będą różnić się od tych, zaprezentowanych w styczniu.
I tak np. jest to propozycja, by z darmowych kredytów, oprocentowanych na zero procent, mogły korzystać osoby gorzej sytuowane, na granicy zdolności kredytowej, gotowe partycypować w kosztach m.in. TBS.
- Program ma działać przez cztery lata, a nie pół roku czy rok.
- Program "Mieszkanie na start" może ruszyć w drugiej połowie 2024 roku.
- Do tego miałaby dojść budowa 100 tys. mieszkań na tani wynajem, jeszcze w tej kadencji.
Tanie lokale na wynajem - zasady
W niedawnej rozmowie z "Gazetą Pomorską", senator Krzysztof Kukucki, który w rządzie odpowiada właśnie za sprawy mieszkalnictwa, opowiadał, jak on i jego partia widzą taką pomoc, czyli tanie lokale na wynajem i jako przykład podał rodzinny Włocławek. Konkretnie chodzi o mieszkania komunalne przy ulicy Celulozowej.
Miejskie Budownictwo Mieszkaniowe we Włocławku informuje, że w tej lokalizacji ma powstać sześć budynków wchodzących w skład zasobu Gminy Miasta Włocławek. Zadanie podzielono na dwa etapy. Pierwszy z nich, który obecnie jest realizowany, zakłada budowę czterech bloków z 288 mieszkaniami, natomiast w drugim przewidziano budowę 144.
- Tanie mieszkania mają lepsze wyposażone niż socjalne i powinny służyć osobom, które są za bogate na socjalne, a za biedne, by dostać w banku kredyt hipoteczny, a jest ich aż 40 procent. Sam byłem kiedyś w podobnej sytuacji, więc doskonale to rozumiem. Czynsz wyniósłby 11,95 zł za metr kwadratowy miesięcznie plus 8 zł zaliczki na ogrzewanie - mówił nam wiceminister wiceminister rozwoju i technologii.
Jego zdaniem samorządy są zainteresowane wsparciem do takich mieszkań z funduszu dopłat: - On działa, ale jest w nim więcej wniosków niż pieniędzy. Proponujemy też łatwiejszy dostęp do mieszkań TBS, bo 100 tys. zł od mieszkańca w partycypacji takiego lokum, to za dużo. Mowa o tanim dostępie do mieszkań z zasobów TBS, ale bez możliwości ich wykupu. Należy też wesprzeć spółdzielnie mieszkaniowe, one mają tereny możliwości.
To koniec Bezpiecznego Kredytu 2%, ale wciąż analizują wnioski
Przypomnijmy, od tego roku banki nie przyjmują wniosków o udzielenie "Bezpiecznego kredytu 2 procent".
- Ministerstwo Rozwoju i Technologii przekazało w komunikacie prasowym, że ustawowe limity wydatków na dopłaty do bezpiecznego kredytu 2 proc. zostały wyczerpane.
- Zakładały, że wsparciem w latach 2023 i 2024 może być objęte ok. 50 tys. kredytów.
Z informacji, które otrzymaliśmy z Banku Gospodarstwa Krajowego, wynika, że (do 6 lutego br.) było 89 534 takich wniosków kredytowych, zawarto 74 957 umowy.
- Obecnie analizujemy wnioski, które wpłynęły do nas w listopadzie zeszłego roku, jest tego naprawdę sporo - usłyszeliśmy kilka dni temu w znanym banku w centrum Bydgoszczy.
