https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o goździka. Działacze Greenpeace kłócą się z przedstawicielami Kopalni Węgla Brunatnego "Konin"

(Lau.)
sxc.hu
O co poszło tym razem? O rosnącą w pobliżu odkrywki chronioną roślinę.

Greenpeace skierował do wójta gminy Wierzbinek (woj. wielkopolskie), wniosek o uchylenie decyzji środowiskowej, wydanej dla budowy przez KWB Konin odkrywki węgla brunatnego Tomisławice.

- Inwestor nie dopełnił nałożonego na niego obowiązku przeniesienia populacji chronionych roślin z łąki znajdującej się na krawędzi odkrywki Tomisławice do Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia - alarmuje Iwo Łoś, koordynator kampanii Klimat i Energia Greenpeace Polska.

- Kolejne zarzuty organizacji Greenpeace wobec kopalni "Konin" są pozbawione podstaw. Twierdzenie jakoby kopalnia nie dopełniła obowiązku przeniesienia roślin jest po prostu złośliwe - ripostuje biuro prasowe KWB "Konin".

Obie strony zgadzają się co do jednego - w sąsiedztwie odkrywki botanicy znaleźli stanowiska chronionej rośliny - goździka pysznego. Kopalnia precyzuje - nie w sąsiedztwie, a "na obszarze pomiędzy zwałowiskiem a odkrywką, który nigdy nie zostanie przekształcony przez kopalnię".
Kopalnia została zobowiązana, że roślinę przesadzi na teren Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia - czego na razie nie zrobiła, ale ma na to czas do jesieni przyszłego roku.

Kopalnia winą przesunięcia terminu przesadzenia chronionych roślin obarcza Greenpeace Polska. Działacze się do tego wmieszali i trzeba było przeprowadzić wizję lokalną, co opóźniło dalsze prace.
Dalej nic nowego - kopalnia twierdzi, że nie zaszkodzi Gopłu, a Greenpeace - wskazując na przykład goździka pysznego przekonuje, że to się stanie.

Goździk Pyszny
To roślina rzadka w środowisku naturalnym. W Polsce najliczniej występuje w dolinie Wisły koło Krakowa, a także Warszawy oraz na Podkarpaciu. Gatunek objęty ścisłą ochroną gatunkową. Umieszczony na Czerwonej liście roślin i grzybów Polski. Znajduje się w grupie gatunków narażonych na wyginięcie (za Wikipedią).

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bobr
srodowiskowa Kopalnia miala czas na przesadzenie gozdzika do chwili rozpoczecia prac, ktore zaczela 4 maja 2010. Juz po interwencji Greenpeace poznanska Regionalna Dyrekcja Ochrony Srodowiska wyznaczyla kolejny termin do 31 lipca 2011, ale Kopalnia i tak sie odwolala zeby jej dac czas do 31 pazdziernika 2011, postepowanie w toku. Niech wiec Kopalnia nie twierdzi ze ma czas do jesieni przyszlego roku - na dzis jest juz pol roku po terminie okreslonym w decyzji srodowiskowej.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska