Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o grzejniki

Katarzyna Fus
sxc.hu
Część mieszkańców Rubinkowa ma zimne kaloryfery. Cergia zapewnia, że ponad 80 proc. zgłoszeń to wynik złego działania instalacji wewnętrznej. Spółdzielnia przenosi odpowiedzialność na dostawcę ciepła.

Najwięcej problemów mają mieszkańcy wieżowców przy Dziewulskiego 16 i Jamonta 2. Tam, według relacji lokatorów, co rusz pojawiają się problemy z dostawą ciepła.

- Mam zimne kaloryfery, w ogóle nie ma w nich wody - żali się Janusz Dagow, mieszkaniec bloku przy Dziewulskiego 16. - Zgłaszałem już sprawę na zebraniu mieszkańców z zarządem w listopadzie ubiegłego roku, ale sytuacja się nie zmieniła.

Brak ciepła potwierdzają także inni mieszkańcy tego wieżowca. Twierdzą oni, że praktycznie kilka razy w miesiącu muszą interweniować.

W spółdzielni twierdzą, że brak ciepła to sprawa awarii w Cergii. Jako dowód pokazują faks, gdzie firma uprzedza o przerwie w dostarczaniu ciepła m.in. w blokach przy. Łyskowskiego i Rydygiera. Tyle, że przerwa była zaledwie 3 godzinna i ciepło znów dotarło do mieszkańców tych bloków. W wieżowcu przy Dziewulskiego problem pozostał. Pracownicy Cergii przekonują zaś, że zimne kaloryfery przy Dziewulskiego i Jamonta to wewnętrzna sprawa spółdzielni.

- Owszem, mieliśmy kilkanaście zgłoszeń w tej sprawie - mówi Dorota Kowalska-Papke, rzecznik Cergii. - Z naszych informacji wynika jednak, że problem dotyka najwyższych pięter budynków, co świadczy o tym, że to instalacja wewnętrzna szwankuje. Nie jest więc to problem dostarczania ciepła przez nas. Gdyby tak było, to wszystkie grzejniki w tym węźle nie miałyby ciepła.

W spółdzielni przyznają, że instalacja ciepłownicza nie jest najwyższej jakości. Zaznaczają jednak, że powinno być lepiej po zakończeniu inwestycji, jaką jest wymiana węzłów na Rubinkowie wykonywana przez Cergię. Chodzi o to, aby każdy z budynków miał osobny węzeł, dzięki czemu prace remontowe, drobne awarie nie będą powodowały ograniczania dostaw ciepła do innych budynków. Dzięki tym pracom, mamy też mniej płacić za ogrzewanie.

Jednak czy te działania spowodują, że wszyscy mieszkańcy będą mieć ciepło w mieszkaniach? Oby. Marne to jednak pocieszenie dla tych mieszkańców, którzy muszą wytrwać przy 15 stopniach ciepła do końca zimy.

Póki co, technicy starają się sterować ręcznie ciśnieniem wody, tak aby docierała ona do najwyższych pięter wieżowców. Na razie, bez efektów.

Rzeczniczka Cergii zapewniła nas jednak, że sprawę jeszcze raz postara się wyjaśnić i sprawdzić, czy rzeczywiście Cergia nie jest odpowiedzialna za usterki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska