Spis treści
„Awantura o kasę” ponowie w Polsacie. Wielkie emocje i wygrane
W październiku 2024 roku na antenę Polsatu wrócił teleturniej „Awantura o kasę”, w którym drużyny licytują pytania, by wygrać jak najwięcej. W rolę prowadzącego ponownie wcielił się Krzysztof Ibisz. Pierwszy odcinek po 20 latach przerwy wyemitowano w sobotę 5 października 2024. W zmaganiach udział wzięła drużyna z Włocławka.
- Po 20 latach wracamy z niezmiennym entuzjazmem w nowej pięknej scenografii i z intrygującymi zasadami gry. W tym programie gwarantujemy wielkie emocje i wielka wygrane – powiedział na początku pierwszego odcinka prowadzący Krzysztof Ibisz, a następnie przedstawił drużyny biorące w nim udział.
Tak, jak przed laty, w programie spotkały się trzy drużyny: żółta, zielona i niebieska. Pierwsza runda składa się z siedmiu pytań. Wygrywają ci, którzy zdobędą najwięcej pieniędzy. Oprócz pieniędzy, można wygrać też nagrody ukryte w złotych skrzyneczkach.
Na kole jest 27 kategorii. Po wylosowaniu kategorii, rozpoczyna się licytacja. Drużyna, która ją wygra, próbuje odpowiedzieć na pytanie. Ma na to minutę. Na początek każda drużyna otrzymała 10 tys. zł, a licytacje rozpoczynają się od 500 zł. Zwycięzcy pierwszego etapu przechodzą do finału, czyli pojedynku z drużyną Mistrzów.
Drużyna Mistrzów, która wystąpiła w pierwszym odcinku przyjęła nazwę Nienasyceni. Byli najlepsi w eliminacjach do „Awantury o kasę”. Ich kapitanem był pan Robert, który wystąpił w programie w 2002 roku.
"Awantura o Kasę hitem weekendu Obejrzało nas ponad milion osób Dziękujemy, że jesteście z nami! Do zobaczenia w sobotę i niedzielę o 17:30" - poinformował Polsat na Facebooku w poniedziałek 7 października 2024.
Niebieska drużyna z Włocławka wystąpiła w „Awanturze o kasę”
W pierwszym odcinku programu, emitowanym po 20 latach przerwy, wystąpiła rodzinna drużyna z Włocławka (niebieska):
Katarzyna – doradczyni klienta w banku,
Kamil – fizjoterapeuta,
Justyna – studentka pielęgniarstwa, kapitanka drużyny
Piotr – właściciel firmy.
„Awantura o kasę” 2024. Takie pytania padły w pierwszym odcinku
W pewnym momencie Krzysztof Ibisz zapytał o ich pokrewieństwo.
- Ja jestem siostrą Kamila, to jest moja mama – mówiła Justyna wskazując na panią Katarzynę. - A to jest tak naprawdę wujek, brat mojej mamy. Znamy się już 15 lat.
- Sytuacja jest skomplikowana. Oficjalnie nie jesteśmy rodzeństwem, ale jesteśmy tak blisko ze sobą. Tak się życie potoczyło, że jesteśmy jak brat i siostra – dodał Piotr.
Tak poszło drużynie z Włocławka w „Awanturze o kasę”
Niebieska drużyna z Włocławka z Justyną, jako kapitanem, niemal od samego początku ostro się licytowała i odpowiedziała na kilka pytań. Nie na wszystkie od razu znali odpowiedzi, część zgadywali. Korzystali także z podpowiedzi. Pani Justyna i tutaj licytowała się z Krzysztofem Ibiszem o cenę podpowiedzi, na ładne oczy… zgodził się i w przypadku pierwszej z podpowiedzi przystał na cenę 400 zł. W puli do wygrania za prawidłową odpowiedź na to pytanie było 3200 zł.
W pierwszym pytaniu drużynę niebieskich przebiła drużyna żółta i to ona wylicytowała pytanie z kategorii popkultura. Choć pani Justyna na początku ostro licytowała, w pewnym momencie wycofała się. Drugą rundę pytań rozpoczęli ze stanem 7900 zł na koncie. Za 1200 zł wylicytowali pytanie z kategorii „Co to jest?”. Do wygrania było 3200 zł.
- Jak się nazywa ten przedmiot? - padło pytanie, a na tacy przyniesiono drewniany przedmiot przypominający kształtem grzyba.
Drużyna obstawiała, że cerowało się na nim rajstopy, ale nie znali nazwy, więc skorzystali z podpowiedzi. Stanęło na 400 zł. Mieli rację, był to grzybek do cerowania.
Do trzej rundy pytań przeszli ze stanem konta 9 500 zł. Tym razem padło na biologię. Stoczyli ostrą walkę z zielonymi. Ci spasowali, gdy drużyna niebieskich rzuciła kwotę 8500 zł.
Padło pytanie o zwierzą, które żyje w Afryce, prowadzi nocny tryb życia i świetnie grzebie w ziemi. Musieli powiedzieć, czym się odżywia. Zdecydowali się odpowiadać bez podpowiedzi, bo nie udało się zmniejszyć stawki do 400. Uznali, że zwierzę, o którym mowa, to mrówkojad i odżywia się mrówkami.
Okazało się, że nie jest mrówkojad, lecz mrównik afrykański. Ale odżywia się mrówkami, więc była to prawidłowa odpowiedź, ponieważ tego właśnie dotyczyło pytanie.
Czwartą turę pytań włocławianie rozpoczęli będąc na prowadzeniu. Mieli 16 400 zł. Tym razem padło na anatomię i medycynę. Drużyna z Włocławka zaczęła licytację od 2200 zł i tym samym zablokowała zielonych, który mieli chrapkę na to pytanie, ale na koncie tylko 1700 zł. Żółta drużyna nie licytowała.
Pytanie brzmiało:
Według nieprawdziwego, lecz uporczywie powtarzanego mitu, nazwa „cesarskie cięcie” wzięła się od historycznego władcy, który miał przyjść na świat tą drogą. O kogo chodzi?
Tu zdecydowali się na podpowiedź. Ibisz wycenił ją na 2 tysiące zł, ale ostatecznie zgodził się na 1100 zł. Korzystając z podpowiedzi udzielili prawidłowej odpowiedzi – Juliusz Cezar.
Piąte pytanie z kategorii „co to jest” wylicytowała drużyna żółta za 2 tys. zł. Był to młoteczek lekarski do badania odruchów. Szósta runda, to kategoria „Filozofia i religie”. Tu drużyna zielonych zagrała va bank i udzieliła prawidłowej odpowiedzi.
Przed ostatnim pytaniem w tym etapie, czyli siódmym, niebieska drużyna z Włocławka nadal była na prowadzeniu. Na kole wylosowano kategorią „biologia”. Licytację wygrała drużyna z Włocławka. Wylicytowała pytanie za 9300, blokując żółtych.
- Do której gromady stawonogów należą kleszcze? - padło pytanie.
Podali prawidłową odpowiedź – pajęczaki.
Drużyna z Włocławka wygrała pierwszy etap „Awantury o kasę” i weszła do finału z 19 500 tysiącami zł na koncie. W finale spotkała się z drużyną Mistrzów, która rozpoczęła rundę finałową z taką samą kwotą, jak drużyna niebieskich. Tu również przewidziano siedem rund. Padły pytania z kategorii:
kulinaria,
technologie,
motoryzacja,
anatomia i medycyna,
historia.
Drużyna niebieskich wylicytowała dwa pytania. Niestety, choć wylicytowała pierwsze pytanie z kategorii „kulinaria” za 2500 zł, nie udzieliła prawidłowej odpowiedzi.
- Czym polewa się fasolkę szparagową lub kalafior, jeśli przygotowuje się je „a la polonaise”? - padło pytanie.
Zastanawiali się nad bułką tartą z masłem lub sosem beszamelowym. Postawili na sos beszamelowy i była to zła odpowiedź.
Druga runda to kategoria „technologie”. Mistrzowie zaczęli od 4 tys. zł, a ostatecznie - przy kwocie 7200 niebieskich - mistrzowie poszli va bank. Odpowiedzieli prawidłowo i trzecią rundę rozpoczęli z kwotą 29 200 zł, a drużyna z Włocławka z 9 800 zł.
Trzecią licytację, w kategorii „motoryzacja” ostatecznie również wygrali Mistrzowie rzucając 9800 zł i blokując niebieskich. Niestety, nie znali prawidłowej odpowiedzi na pytanie o „Dzień bez samochodu”, choć zdecydowali się skorzystać z podpowiedzi. Podali błędną odpowiedź – 22 kwietnia, zamiast 22 września. Pani Justyna z Włocławka znała prawidłową odpowiedź, ale nie udało się jej wylicytować tego pytania.
W czwartej turze drużyna z Włocławka znów nie miała szczęścia. Szybszy okazali się Mistrzowie, zablokowali niebieskich i za 2800 zł wylicytowali pytanie z kat. „Anatomia i medycyna”.
Jak się okazało nie było to łatwe pytanie. Brzmiało: Prowitaminą dla której witaminy jest beta-karoten?
Mistrzowie chcieli kupić podpowiedź na piękne oczy. Ibisz zaproponował jednak 4 tys. zł, ale ostatecznie zszedł do 3,5 zł. Do wyboru mieli witaminy: A, C, D, K. Strzelali. Postawili na witaminę K. Niestety była to błędna odpowiedź. Pan Kamil z niebieskich dopowiedział, że A i to właśnie była prawidłowa odwiedź.
Przy piątym pytaniu z kat. „Historia” pani Justyna z Włocławka poszła va bank. Jej drużyna w tym momencie grała już o wszystko.
- „Która ze stron walczących w II wojnie punickiej zwyciężyła w bitwie pod Kannami w 216 r. p.n.e.?” - brzmiało pytanie.
Nie znali odpowiedzi, ale nie mieli już kasy, by kupić podpowiedź. Obstawiali Spartę i Kartaginę. Ostatecznie pan Kamil strzelił. Postawił na Spartę i to był niestety błąd. Prawidłową odpowiedzią była właśnie Kartagina. W tym momencie drużyna z Włocławka przegrała z Mistrzami. Zakończyła odcinek z kwotą 8500 zł. Z pierwszego odcinka zwycięsko wyszła drużyna Mistrzów – z kwotą 33 500 zł i w kolejnym odcinku znów wystąpili jako drużyna Mistrzów.