4 z 12
Poprzednie
Następne
Awantury na cmentarzu. Parafianie: Ksiądz jest zachłanny. Przeczytaj nasze najlepsze reportaże
Awantury na cmentarzu
Kilkanaście dni temu proboszcz podczas kolędy ominął dom Orłowskich. Wcześniej niepokornemu parafianinowi poświęcił jedno z niedzielnych kazań. Z ambony grzmiał, że swoje gniazdo kalać i bzdury wypisywać to grzech i wielki wstyd. Nikt nie miał wątpliwości, że duchowny na Orłowskim psy wieszał.
- Napisałam skargę do biskupa - przyznaje pan Adam. - Chcę, by wytłumaczył proboszczowi, że nie może pomijać biednych. Nawet wtedy, gdy nie mają pieniędzy, by zapłacić za pogrzeb matki.
Przeczytaj cały reportaż: Awantury na cmentarzu. Parafianie: Ksiądz jest zachłanny