– Alstom jest świadomy błędu w formatowaniu czasu, który ma obecnie wpływ na dostępność sieci kolejowej, a co za tym idzie na transport kolejowy w Polsce. Bezpieczeństwo pasażerów nie jest zagrożone – poinformował koncern w oświadczeniu cytowanym przez portal rynek-kolejowy.pl
– Przepraszamy za wszelkie niedogodności, jakie ten problem spowodował dla operatorów i pasażerów. Alstom potwierdza, że nie było żadnego cyberataku ani problemu bezpieczeństwa związanego z błędem formatowania czasu, który wystąpił 17 marca 2022 r. – przyznaje Alstom.
O godzinie 11, PLP PLK poinformowały o postępach w naprawie awarii w różnych miejscach Polski.
„Gazeta Polska” informowała o możliwych usterkach w systemie
„Gazeta Polska” cytowała w 2017 roku magazyn „The Globe and Mail”, który informował o blisko 100 transakcjach w latach 2011-2016, dokonywanych między firma Bombardier a rosyjską koleją. Pośrednikiem miała być zarejestrowana w Wielkiej Brytanii firma Multiserv Overseas. W 2010 roku połowę udziałów w spółce, wokół której toczyło się międzynarodowe śledztwo, nabył Bombardier.
„GP” pisała o tym, że w ramach współpracy Bombardiera z rosyjskim przewoźnikiem kody źródłowe oraz informacje z Polski mogły trafić do Rosji. Firma zaprzeczyła tym zarzutom.
Według „Gazety”, powołującej się na notatkę rosyjskiego dyrektora Centrum Cyberbezpieczeństwa od wiceprezesa Kolei Rosyjskich, w systemach EBI Lock 950, czyli takich, które są zamontowane także w Polsce, wykryto 57 usterek, w tym takie umożliwiające ataki hakerskie, w tym możliwość sterowania sygnalizacją świetlną tak, by spowodować zderzenie pociągów.
W 2021 roku, Bombardier Transportation zostało przejęte przez francuską firmę Alstom.
Źródła: Gazeta Polska, Rynek Kolejowy
