Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

AZS UKW Bydgoszcz pogrążył lidera. Korona przegrała w Olsztynie

(DARK)
popisał się kilkoma świetnymi interwencjami w bramce AZS UKW.
popisał się kilkoma świetnymi interwencjami w bramce AZS UKW. Andrzej Muszyński
Po zaciętym i emocjonującym meczu azetesiacy z Bydgoszczy pokonali zespół z Olsztyna. Jednak szansa na zajęcie pierwszego miejsca jest tylko teoretyczna.

Tabela II ligi:

Tabela II ligi:

1. AZS UWM Olsztyn 10 18 326:244
2. AZS UKW Bydgoszcz 10 16 313:278
3. Szczypiorniak Olsztyn 11 14 296:262
4. Alfa 99 Strzelno 11 12 322:323
5. MKS Grudziądz 10 7 276:295
6. Korona Koronowo 9 6 262:286
7. LKS Kęsowo 11 5 273:302
8. AZS UMK Toruń 10 4 226:304

Sprawny Miś - zobacz zmagania małych sportowców

AZS UKW Bydgoszcz - AZS UWM Olsztyn 39:35 (18:16)
AZS UKW: Walczak, Makowski - Burliński 1, Serafinowicz 10, Machniewicz 4, Wiśniewski 3, Nawrocki 5, Dębowski 2, Wróblewski 1, Jaszyk 9, Żywocki 4.

W 1. rundzie bydgoszczanie przegrali 23:28. Aby mieć nadzieję na zajęcie 1. miejsca po rundzie zasadniczej musieli pokonać AZS UWM wyższą różnicą niż 5 goli i liczyć, że olsztynianie jeszcze gdzieś stracą punkty. Zajęcie 1. lokaty daje przywilej grania decydujących meczów o awansie we własnej hali. Zawodnicy AZS UKW odrobili do rywali z Olsztyna 2 punkty, ale wygrali za nisko i trudno przypuszczać, by ci zgubili przynajmniej 3 "oczka".

Bydgoscy szczypiorniści od początku zaczęli grać bardzo twardo i wysoko w obronie. Taka gra wymuszała straty rywali (17 w całym meczu), ale też miejscowi ryzykowali łapanie kar (cztery w 1. połowie, olsztynianie grali na czysto). Piłkarze AZS UKW szybko uzyskali prowadzenie 4:1, ale wyższej przewagi niż 3 gole nie udało się im wywalczyć, głównie dzięki temu, że grając w osłabieniu przeciwnicy niwelowali straty. W kilku sytuacjach zagrali za nerwowo w ataku oraz brakowało im szczęścia (dwa rzuty w słupki i jeden w poprzeczkę).

Wiadomości z Bydgoszczy

Cztery zamiast sześć

Po przerwie, w 35. min. po raz pierwszy przewaga urosła do 4 goli. Pięć minut później było nawet 27:21 dla AZS UKW. Gospodarze wykorzystali grę w przewadze. Jednak za chwilę grając w osłabieniu, przegrali 0:3.
Niezwykle emocjonująca była ostatnia minuta. Najpierw Artur Serafinowicz, po przechwycie, wyprowadził bydgoszczan na 39:33. Za chwilę skutecznie odpowiedział Ośko (11 goli).

W kolejnych dwóch akcjach obie drużyny popełniły straty. 12 sekund przed końcem bydgoszczanie odzyskali piłkę. Jednak Łukasz Wiśniewski źle podał do Jacka Jaszyka i goście przeprowadzili kontrę, zmniejszając straty do 4 goli.

- Cieszymy się ze zwycięstwa, ale jest niedosyt - mówił Bartosz Makowski. - Mieliśmy piłkę na sześć bramek przewagi, ale jej nie wykorzystaliśmy. Pewnie skończymy rundę zasadniczą na drugim miejscu i nie będziemy mieli przewagi własnego parkietu w play offie. Jednak jesteśmy zadowoleni, że jako pierwsi pokonaliśmy Olsztyn - dodał bramkarz AZS UKW.

Szczypiorniak Olsztyn - Korona Koronowo 34:28 (16:9)
KORONA: Kuczyński, Knop, Dąbrowski - M. Kowalik 9, Partyka 1, Malanowski 4, Zenel 4, Wudniak 5, Blonkowski 3, Kuligowski, Kłyza, Luptowski 2.

Zespół Korony wyjechał do stolicy Warmii osłabiony brakiem podstawowych piłkarzy: Piotra Kowalika i Macieja Oczkowskiego, którym sprawy zawodowe nie pozwoliły pojechać z zespołem.

- Do 10. minuty wszystko wyglądało bardzo dobrze - mówi Piotr Świątkowski, kierownik Korony. - Graliśmy bramkę za bramkę i był remis 4:4. Od tego momentu coś się zacięło w naszej grze. Nie mogliśmy znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza Szczypiorniaka. Odbijał wszystkie nasze rzuty, a rywale przeprowadzali skuteczne kontrataki. Przez 13 minut rzuciliśmy ledwie 1 bramkę, a straciliśmy ich aż 10.Losy meczu były praktycznie rozstrzygnięte. Jednak nie poddaliśmy się i stopniowo zaczęliśmy odrabiać straty. Do przerwy przegrywaliśmy 7 golami. Sukcesywnie niwelowaliśmy przewagę, choć kosztowało to nas dużo sił. W 55. minucie doszliśmy rywali na 3 gole. Przegrywaliśmy tylko 25:28, ale to wszystko na co było nas stać. Szkoda porażki, bo przy lepszej koncentracji w pierwszej połowie mogliśmy się pokusić o lepszy wynik - uważa kierownik Korony.

Wiadomości sportowe

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska