Nie wierzyłem ze wygramy ten mecz (ale delikatna iskierka nadziei się tliła). Ale żeby aż tyle w d... dostać? Nawet wpiernicz ma swoje granice...
Prawda jest prosta i okrutna - po prostu nie śmierdzimy kasą. Czasy dzianego Romka bezpowrotnie minęły. Zapewne będą transfery, ale nie oczekujmy, że nagle się znajdziemy w PO, bo skład na przyszły sezon ma pozwolić na utrzymanie. I lepiej nie czytać za dużo SF czy PS, bo niepotrzebnie rosną apetyty. Może kiedyś wróci wielki Apator, na razie to GetWell.
W najgorszych snach bym nie pomyślała, że Apator będziesz tak "jeździł" nie dało się tego oglądać! Zero walki już lepiej jak by oddali ten mecz walkowerem.
Tak wygląda wieloletnia miłość do Australijczyków.
Lambert jako jedyny, który podjął walkę. Reszta to chyba, na wycieczkę przyjechała.;d Lambert,Przedpełski i Lewandowski, na nich bazować układanie składu na nowy sezon!!!
Widać ze forma Ch. Holdera idzie w górę. 7+1 pkt widać ze chłop walczy o kontrakt na nowy sezon …..!!!!!
Żenada, zero ambicji.
Normalka niestety.
Precz z tymi Australijczykami. Te zdziry z zarządu powinny przestać decydować oraz dawać zarobić intruzom ogromne zakontraktowane honoraria.
Zespół muzyczny nie żużlowy, dyrygent Bajerski nie ma pojęcia jak trzyma się batutę.
Proszę zmienić w klubie osobę od social mediów, bo melodia "nie tak miało być" trochę się zużyła.
Żal było patrzeć na to co ta drużyna nazywa jazdą. Amatorszczyzna.
Moi drodzy, całe szczęście w nieszczęściu innych zawodników. Bo mecz w Grudziądzu można było wygrać w ostatnim biegu, no i przyjdzie nam mecz "przyjaźni" z Gorzowem. Oczywiście bez teorii spiskowej, ale jestem bardzo ciekawy czy MotoArena będzie stała gościnie z torem dla "piszczałki" przed toruńską rundą SGP. A kontuzje Woźniaka,Vaculika pozwolą na remis w meczu ostatniej kolejki, który trzeba zremisować.
Dlaczego trzeba zremisować? Czy Zielona wygra we Wrocławiu? Czy Grudziądz wygra za 3 z Częstochową? A tak poza tym jeśli Gorzów będzie bez Vaculika i Woźniaka to tego meczu nie sposób przegrać.
W tym meczu uważam nie było po co się spinać. I tyle w temacie. Start jedna ścieżka i koniec. Jak dla mnie może porażka za wysoka ale wliczona.
Jedna trójka w całym meczu. Mecz pt. Lambert i statyści... Aczkolwiek chyba trzeba się było tego spodziewać. Cóż, jeszcze tylko Gorzów i wakacje. Brać się za transfery żeby nie było replay 2019.
