Takiego niepowtarzalnego pokazu można się było spodziewać tylko w Nieszawie, gdzie "Balladę o Piotrowskim" reżyser i autor scenariusza Rafał Kapeliński nakręcił równo rok temu. W filmie obok znanych aktorów zagrali amatorzy - mieszkańcy Nieszawy i Ciechocinka. I stąd żywiołowy śmiech na widok znajomych twarzy, charakterystycznych miejsc nadwiślańskiego miasteczka, biegających po rynku psów.
Amatorzy mieli role epizodyczne, jak ciechociński fryzjer Józef Adamczyk, który pojawił się w scenie z Krzysztofem Kiersznowskim. Niektórzy nie znaleźli się w ogóle, choć brali udział w zdjęciach próbnych. W filmie statystowali niesza-wianie: Maria Malinowska, Izabela Panfil, Danuta Pyzdrowska, Maria Rocławska, Halina Skazalska, Marianna Sochacka, Kazimiera Włodarska, Krystyna Wasilkowska-Frelichowska, Tomasz Działoszewski, Piotr Kejna, Jan Kożmiński, Ryszard Lewandowski, Marcin Lipiński, Filip Misiak, Jerzy Paradowski, Grzegorz Skazalski, Jan Słomczewski, Adam Strzelewicz, Steta Strzelewicz, Zdzisław Szelążek, Czesław Witecki, Jerzy Włodarski i Zbigniew Zgliński.
Jaka jest "Ballada o Piotrowskim" ? Nastrojowa, poetycka, ma w sobie coś z dokumentu i malarskiej impresji. Wiele obrazów pokazuje Wisłę, główna akcja toczy się nad rzeką. Fabuła jest nieskomplikowana, postacie pokazane raczej szkicowo. To historia życiowego nieudacznika Piotra Piotrowskiego, który pewnego dnia postanawia odmienić monotonię życia i spełnia marzenie: na krótko urządza własny zakład fryzjerski.
Film trwa ok. 50 minut. Był kręcony przez 16 dni w listopadzie ub.r. - _Pamiętam Nieszawę z dzieciństwa. Chciałem utrwalić klimat miasteczka. Czy to się udało - ocena należy do widzów - _mówił przed niedzielną projekcją w Domu Strażaka w Nieszawie reżyser Rafał Kapeliński.