https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieszawa. Bohaterem III Nieszawskiej Wiosny Filmowej był Marian Kociniak

Mariusz Strzelecki
Mariana Kociniaka (w środku) powitano przed Muzeum Stanisława Noakowskiego. Obok Andrzej Nawrocki, burmistrz Nieszawy i Lila Szynkowska, organizatorka Nieszawskiej Wiosny Filmowej.
Mariana Kociniaka (w środku) powitano przed Muzeum Stanisława Noakowskiego. Obok Andrzej Nawrocki, burmistrz Nieszawy i Lila Szynkowska, organizatorka Nieszawskiej Wiosny Filmowej.
- Cudowne miasto. Byłem tu pierwszy raz rok temu i powiedziałem, że będę przyjeżdżał rok rocznie, jak się uda. Dlatego, że ludzie w Nieszawie są gościnni, przesympatyczni i wspaniali - opisał Nieszawę Marian Kociniak.

Jestem dumny z Franka

Trzecia edycja Nieszawskiej Wiosny Filmowej poświęcona była Marianowi Kociniakowi, odtwórcy głównej roli Franka Dolasa z kultowej trzyczęściowej komedii "Jak rozpętałem II wojnę światową"w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego. W tym roku Marian Kociniak obchodzi 50-lecie kariery zawodowej. Zapytaliśmy znanego aktora, czy nie złości go, że kojarzony jest głównie z postacią Dolasa. - Rzeczywiście większość widzów kojarzy mnie z tą postacią. Nie wszyscy jednak mogą iść do teatru w Warszawie, zobaczyć mnie w sztukach teatralnych. Trochę to drażni. Ale z drugiej strony to mi przyniosło popularność i jestem z tego dumny - mówił "Pomorskiej"Marian Kociniak.

Trochę inny konkurs

W tym roku podczas imprezy mieszkańcy mogli obejrzeć wszystkie trzy części filmu "Jak rozpętałem II wojnę światową", na rynku w Nieszawie zagrała wojskowa orkiestra dęta, nie zabrakło też atrakcji dla najmłodszych, konkursów, zabaw ortograficznych i językowych. Niestety w tym roku nie odbył się konkurs filmu amatorskiego o statuetkę "Wiślany". - Chcemy zmienić formułę konkursu - zdradził nam Sławomir Szynkowski, który wraz z żoną Lilą, jest pomysłodawcą niesza-wskiej imprezy. - Były dwa konkursy, podczas których zainteresowanie nimi było niewielkie. W przyszłym roku planujemy konkurs twórczości amatorskiej "Wiślana"i nie będzie on integralną częścią Wiosny Filmowej. Chcemy, żeby ten konkurs odbył się w ramach Święta Wisły. Będzie to konkurs filmu, rysunku, piosenki.

Czwarta edycja sprzyja "Wiośnie..."

Pomysł nieszawskiej imprezy filmowej zrodził się po obejrzeniu filmu "Wiosna, panie sierżancie"w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego. Scenerią dla komedii była Nieszawa, a zagrali w nim również nieszawianie.
- Mamy pomysł na czwartą edycję, ale nie chcemy jeszcze wszystkiego zdradzać. Na pewno kanwą imprezy będzie twórczość Tadeusza Chmielewskiego i jego "Wiosna, panie sierżancie". To się nie zmieni - dodał Sławomir Szynkowski. W tym roku reżyser miał przyjechać do Nieszawy. W ostatniej chwili zadzwonił, że nie może, ze względu na powódź. Jego dom znajduje się w zagrożonej przez Wisłę części Warszawy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska