Zbigniew Winiarski przestał być dyrektorem Zespołu Szkół nr 1 w Golubiu-Dobrzyniu pod koniec lipca. Starosta mówił wówczas: - Zespół Szkół nr 1 to placówka, do której najwięcej dopłacaliśmy. W ubiegłym roku aż milion złotych! Dyrektorowi wielokrotnie zwracaliśmy uwagę, że organizacja szkoły jest zła, ale to ignorował.
Część rodziców i nauczycieli nie zgadza się z postanowieniem zarządu powiatu. Pedagodzy (32 osoby) napisali w tej sprawie list, który wysłali m.in. do kuratorium, marszałka i samorządów gmin z powiatu. Decyzję podjętą w starostwie określili w nim jako bezprawną, niesprawiedliwą i krzywdzącą. Starosta Wojciech Kwiatkowski mówi: - Jesteśmy jedynym uprawnionym organem do tego, aby odwołać dyrektora szkoły powiatowej, więc odrzucamy zarzuty bezprawności czy nielegalności naszych działań jako całkowicie nieprawdziwe.
Dodaje, że zarząd czuje się zniesmaczony jakością protestów. - Czym innym jest wyrażenie swojego zdania, do czego każdy ma prawo, a czym innym odsądzanie nas od czci i wiary - mówi.
Według nauczycieli podpisanych pod listem dyrektor "Wazówny" zawsze był oddany szkole, a kontrole zewnętrzne nie wykazały nieprawidłowości.
- To jest jednostka sektora finansów publicznych, gdzie obowiązują ścisłe zasady polityki finansowej i rachunkowości, a my właśnie do tego mamy zastrzeżenia, więc mówimy o zupełnie innych argumentach niż w piśmie - twierdzi starosta. - Szkoła ma bowiem dwa nadzory - finansowy, a więc powiatowy i dydaktyczny - kuratoryjny. Wyniki jednego nie przekładają się na drugi.
Dowiedz się więcej: "Wazówną" pokieruje Elżbieta Kochner
P.o. dyrektora została Elżbieta Kochner, wicedyrektor szkoły, którą z kolei wcześniej zwalniał Zbigniew Winiarski. -To właśnie dyrektor, próbując odwołać panią Kochner złamał obowiązujące w takich sytuacjach przepisy. To był po prostu sąd kapturowy - uważa Wojciech Kwiatkowski.
A jak odnosi się do banerów z hasłem, aby oddał najlepszego w historii dyrektora "Wazówny"? - Pana Winiarskiego oceni historia, a tym jednym zdaniem przekreślono dorobek wszystkich dotychczasowych dyrektorów -odpowiada starosta.
Czytaj e-wydanie »