https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Barcelona znalazła następcę Roberta Lewandowskiego. Nazywają go „Suarez 2.0”

Jacek Kmiecik
FC Barcelona uważnie obserwuje karierę meksykańskiego napastnika Santiago Gimeneza w Feyenoordzie Rotterdam, według ESPN. Reprezentant Meksyku pochodzenia argentyńskiego i włoskiego świetnie spisuje się w holenderskim klubie, z którym związny jest od 2022 roku

Bramkostrzelny napastnik Feyenoordu

Utalentowany Santiago Gimenez w bieżącym sezonie Eredivisie strzelił 15 goli w 12 meczach.

Napastnik przeniósł się do Holandii latem zeszłego roku, przechodząc z Cruz Azul Mexico City do Feyenoordu za 6 milionów euro. Od tego czasu w 57 występach w „Feye” zdobył 38 bramek.

Meksykanin Santiago Gimenez jest najbardziej bramkostrzelnym napastnikiem Feyenoordu Rotterdam
Meksykanin Santiago Gimenez jest najbardziej bramkostrzelnym napastnikiem Feyenoordu Rotterdam AP/EASTNEWS

Porównywany do „El Pistolero” Suareza

Barcelona jest pod wrażeniem szybkiej adaptacji Gimeneza do europejskiego futbolu, a jego styl gry porównuje się do urugwajskiego „El Pistolero” Luisa Suareza, który w Barcelonie stworzył w ataku magiczne trio z Argentyńczykiem Lionelem Messim i Brazylijczykiem Neymarem Jr..

Miałby zostać następcą Lewandowskiego

Według doniesień, 22-letni Meksykanin rozważany jest w „Blaugranie” jako następca Roberta Lewandowskiego. Kontrakt polskiego goleadora wygasa w 2026 roku, po czym jest mało prawdopodobne, aby pozostał w klubie.

Priorytetem Barcy jest dopięcie trasferu Roque

W najbliższej przyszłości transfger Gimeneza do Barcy jest raczej wykluczony, a w potemi działania klubu będą zależeć od sytuacji finansowej „Blaugrany”. Priorytetem Katalończyków w najbliższym czasie jest dopięcie transferu 18-letniego Brazylijczyka Vitora Roque z Athletico Paranaense Kurytyba, a także pozyskanie pomocnika i wzmocnienie defensywnych flanek.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska