Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barcin. Biblioteka zaprosiła artystkę z Kociewia

(PAK)
Na spotkanie z artystką przyszło sporo pań hafaciarek
Na spotkanie z artystką przyszło sporo pań hafaciarek Autor
Bożena Ronowska to pasjonatka haftu i poezji z krwi i kości. Z twórczością artystki zapoznali się czytelnicy Biblioteki Publicznej.

Bożena Ronowska w Barcinie

W związku z tym, że gościem barcińskiej książnicy była osoba zakochana wręcz w hafcie, do biblioteki przyszły panie, dla których igła i nici są tak samo bliskie.

Z haftem Bożena Ronowska spotkała się już w dzieciństwie. Jednak jak wyznała, wyszywaniem na poważnie zajęła się po chorobie. Dziś pani Bożena jest jedną z najważniejszych kociewskich artystek. Kultywuje nie tylko regionalny haft, prowadzi nawet badania z zakresu kultury ludowej Pomorza. Jest na ostatnim roku kulturoznawstwa. Od 2003 roku sporo pisze. Do dziś wydała trzy tomiki poezji: "Ogród wyśniony "2004, "Słońce mej duszy "2006 i "W rumiankowej dolinie "2008. Czwarty jest w przygotowaniu.

Bożena Ronowska nie ukrywała, że jej wiersze ujrzały światło dzienne dzięki Zygmuntowi Bukowskiemu, znanemu, choć nieżyjącemu już kociewskiemu artyście. Wiersze jakie opublikowała w pierwszym tomiku były bardzo osobiste. Pisała je podczas choroby.

- Wydanie tych utworów była dla mnie takim obnażeniem się. Ja tego nie chciałam. Pisałam je do szuflady. W końcu jednak zdecydowałam się - usłyszeliśmy. Kolejne publikacje były już weselsze. Autorka dumna jest, że dzięki ostatniej książce udało się jej połączyć Kociewie. Część tego obszaru znajduje się bowiem w woj. pomorskim, część w kujawsko-pomorskim.

Bożena Ronowska miała szczęście, bo wiele instytucji z całego Kociewia przychyliło się do jej prośby i dofinansowało publikacje. Efekt był taki, że książka została nie tylko bardzo dobrze przyjęta. Nagrodzono ją także na Międzynarodowych Targach Książki "Costerina "w Kościerzynie. - To duży prestiż dla mnie, jestem z tego dumna - oznajmiła autorka.

Podczas spotkania z barcińskimi czytelnikami artystka opowiadała więc nie tylko o pasji haftowania, także poezji i prozie, bo i tą ostatnio się zajęła. Artystka przytoczyła sporo swoich utworów. Podkreśliła, że niektórzy krytycy porównują jej poezję, konkretnie erotyki, do dokonań Bolesława Leśmiana.
Prace Bożeny Ronowskiej można oglądać w barcińskiej książnicy po połowy kwietnia. Kolejne spotkanie zaplanowano 21 marca. Z cyklu "Dla zdrowia i urody "spotkamy się z masażystką Jolantą Ciesielską.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska