Bartłomiej Sienkiewicz, były minister spraw wewnętrznych oraz lider świętokrzyskiej listy KO do Sejmu uważa, że afera Kuchcińskiego jest „znacznie większego kalibru” niż afera podsłuchowa. W wywiadzie udzielonym Onetowi Sienkiewicz stwierdza, że loty Kuchcińskiego to „stek kłamstw i oszustw, który dla życia publicznego będzie absolutnie niszczący”.
Według Sienkiewicza w aferze Kuchcińskiego nie są najważniejsze pieniądze, ale fala kłamstw, którą wywołał PiS:
To jest problem steku kłamstw i oszustw, który dla życia publicznego jest absolutnie niszczący. Ktoś, kto piastuje taką funkcję, nie może kłamać i wywierać presji na swoich współpracownikach, żeby oni kłamali w jego imieniu. To już jest historia prokuratorska. Na czym polegały oświadczenia kancelarii, dlaczego najpierw mówiono o paru lotach, a potem zrobiło się 23, a później 100, dlaczego mówiono, że żadna rodzina nie latała, a potem się okazało, że latała? To jest ciąg kłamstw i oszustw. I to jest kryzys, a nie to, że Kuchciński latał z żoną samolotem.