To już tradycja w niewielkim Służewie. Wzorem lat ubiegłych w uroczystość Objawienia Pańskiego (6 stycznia) ulicami miejscowości przeszedł Orszak Trzech Króli. Orszak każdego roku przyciąga coraz więcej mieszkańców, którzy chętnie idą i kolędują. To nie tylko manifestacja swojej wiary, ale także radość z przyjścia na świat Jezusa Chrystusa.
Z orszaku cieszą się dzieci, które odziane w kolorowe korony dzielnie kroczą z rodzicami.
- Kilka lat temu mówiono, że 6 stycznia nie może być dniem wolnym od pracy - mówił ks. Andrzej Zdzienicki, proboszcz parafii Jana Chrzciciela w Służewie. - Jednak ludzie potrzebują odpoczynku, by dobrze pracować. Przy okazji pokazaliśmy, jak pięknie i rodzinnie można wykorzystać wolny czas organizując właśnie takie orszaki.
Żłóbek, gdzie trzej Królowie złożyli pokłon Dzieciątku, był w GOK. W rolę mędrców wcielili się poseł Mariusz Kałużny, Maciej Łyczak i Tomasz Michalski.
Trzej królowie złożyli pokłon uznając Jezusa za Króla i Zbawiciela, ofiarując Mu mirrę - znak cierpienia i symbol proroctwa, kadzidło - znak modlitwy i symbol kapłaństwa, złoto - dar czystego serca i symbol królewskiej misji.
Następnie na scenie służewskiego domu kultury wystąpili uczniowie z Przybranowa, którzy wystawili przepiękne jasełka.
6 stycznia w Kościele katolickim Uroczystość Objawienia Pańskiego
6 stycznia kończy okres Bożego Narodzenia, a w kościołach święci się kredę, wodę i mirrę.
Uroczystość Objawienia Pańskiego (popularnie nazywana świętem Trzech Króli) należy do pierwszych, jakie obchodzono w Kościele. Główną treścią uroczystości jest pokłon Mędrców złożony Jezusowi, co opisuje w Ewangelii święty Mateusz. Ewangelista nie podaje informacji, ilu było mędrców. Często na malowidłach w Rzymie pokazywano dwie, a nawet sześć postaci. Liczba trzy jest symboliczna, ale do niej skłania się Kościół katolicki, ze względu na opis złożonych darów. Mędrcy ze Wschodu przywieźli złoto, kadzidło i mirrę. Warto wiedzieć, że imiona Trzech Króli też są dowolne i pojawiły się dopiero w VIII wieku.
Tradycja orszaku została zapożyczona z Hiszpanii, gdzie od 1885 roku w Alcoi organizowana jest kolorowa parada. W tym dniu wieczorem hiszpańskie dzieci otrzymują prezenty, bo przynoszą je Trzej Królowie.