Według danych instytutu Samar, od stycznia do końca kwietnia br. wyprodukowano w Polsce o ponad 22 proc. mniej samochodów osobowych i dostawczych niż rok wcześniej. Dane te potwierdzają, że spadek produkcji samochodów nabiera tempa.
Tymczasem branża motoryzacyjna jest jednym z głównych sektorów europejskiej, a także polskiej gospodarki. Generuje 20 proc. przychodów z eksportu polskiej produkcji przemysłowej i daje zatrudnienie ponad 120 tys. pracowników.
W piśmie do ministra Pawlaka BCC proponował m.in.: wprowadzenie dopłat do zakupu nowych samochodów w wysokości 1000 euro, z jednoczesnym złomowaniem starego samochodu; obniżenie do poprzedniego poziomu stawki akcyzowej na auta o pojemności silnika powyżej 2 l; wprowadzenie odliczenia pełnego VAT-u przy zakupie nowego samochodu osobowego przez firmę; prawne ograniczenie możliwości sprowadzania do Polski aut używanych, np. w formie wysokiej opłaty "środowiskowej" (rocznie sprowadza się ich ponad milion), szczególnie tych, które są eksploatowane od ponad 10 lat,
Kilka z proponowanych działań zostało już wdrożonych w sąsiednich państwach. Przynoszą one oczekiwane efekty w postaci znaczącego pobudzenia popytu na samochody (40 proc. wzrost sprzedaży aut w Niemczech).
Komisja Europejska również zwróciła uwagę na pogłębiający się kryzys w europejskiej branży samochodowej, zalecając jednocześnie krajom członkowskim podjęcie zdecydowanych działań wspierających branżę motoryzacyjną.