https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

- Beatyfikacja ks. Popiełuszki. Nie chcą oglądać uroczystości w telewizorze. Musieli pojechać do Warszawy

(Lau., AWE)
Pogrzeb ks. Jerzego w dniu 3 listopada 1984 roku. Zdjęcie wykonane z dachu domu sąsiadującego z kościołem na Żoliborzu
Pogrzeb ks. Jerzego w dniu 3 listopada 1984 roku. Zdjęcie wykonane z dachu domu sąsiadującego z kościołem na Żoliborzu Fot. Rafał Budzbon
- Najpiękniejszym pomnikiem, który Bydgoszcz mogła wystawić księdzu Jerzemu, jest hospicjum jego imienia - mówi ks. Wenancjusz Zmuda. W niedzielę wraz z grupą parafian wybiera się na beatyfikację księdza Popiełuszki do Warszawy.

Kup Gazetę Pomorską przez SMS

Kup Gazetę Pomorską przez SMS - kliknij

Z Bydgoszczy wyjedzie ok. sześćset osób, z Torunia - tysiąc, a z Włocławka siedem tysięcy. W grupach zorganizowanych autobusami, koleją i indywidualnie.

Wspomnienia mocno zatarte
- Byłam z przyjaciółmi na pogrzebie księdza Jerzego w 1984 roku - opowiada Dorota Hetman z Bydgoszczy. - Pamiętam, że musiałam wejść na drzewo, żeby coś zobaczyć. To było wielkie przeżycie, choć wspomnienia po latach są już mocno zatarte. Przepełniało mnie uczucie wielkiej niesprawiedliwości na to, co stało się z księdzem Jerzym. Miałam jego kazania nagrane, puszczałam je koleżankom z liceum. Wtedy w trzech bydgoskich liceach młodzież na dużej przerwie spotykała się, żeby odmawiać "Anioł Pański". Niespecjalnie się to podobało, musieliśmy później spotykać się w szatni lub poza szkołą. Po śmierci księdza Jerzego modliliśmy się w jego intencji. Teraz pojadę na beatyfikację, to jakby klamra, która spina tamte lata.

Stał po stronie prawdy
W Toruniu wyjazdy organizują przede wszystkim parafie, ale do Warszawy wybierają się też studenci z duszpasterstwa akademickiego działającego przy Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Żeby zdążyć na uroczystości, o 5 rano zbierają się przed wydziałem teologicznym. - Wcześnie, ale warto wstać - zapewnia Katarzyna Molenda, studentka teologii. Chcę jechać na beatyfikację, bo ważne jest dla niej przesłanie, które płynie z biografii polskiego męczennika. - On umarł, bo stał po stronie prawdy - wyjaśnia studentka. - To ważne zwłaszcza teraz, kiedy prawda często jest relatywizowana. Poza tym - bez ofiary księdza Jerzego nie byłoby naszej obecności w Europie. Tak jak biskup Stanisław wprowadził chrześcijaństwo w drugie tysiąclecie, tak on stoi u progu trzeciego. Dlatego chcę być w niedzielę w Warszawie, a nie przed telewizorem.

Refleksja przyszła z czasem
Do Warszawy wybiera się również bydgoszczanin Rafał Budzbon, który był na pogrzebie ks. Jerzego (te wspomnienia opisaliśmy w "Albumie Bydgoskim" w ubiegłym roku). - Byłem na różańcu u "Męczenników" (kościół pw. Świętych Polskich Braci Męczenników w Bydgoszczy - przyp. Lau.), który prowadził ks. Jerzy przed śmiercią. Na pogrzeb pojechaliśmy grupą, ze Zbigniewem Zielińskim robiliśmy zdjęcia. Z ekipą zagranicznej telewizji udało mi się wejść na budynek w sąsiedztwie kościoła na Żoliborzu, Zbyszek robił zdjęcia na dole. Pogrzeb przeżyłem jako wydarzenie polityczne, a głębsza refleksja nad jego słowami przyszła z czasem i nadal się rodzi.

Nie Lednica, a beatyfikacja
Grupa z parafii pw. Opatrzności Bożej w Bydgoszczy wyjeżdża do Warszawy o pierwszej w nocy. - Od siódmej rano zacznie się wpuszczanie ludzi do sektorów - mówi ks. Wenancjusz Zmuda. - Chcemy spokojnie dotrzeć na miejsce.

Ks. Zmuda na co dzień współpracuje ze studentami. - W tym roku zdecydowaliśmy, że nie jedziemy na Lednicę, a do Warszawy. Wyjeżdżają dwa pokolenia: ludzie po 50. i starsi oraz 20-30-latkowie. Ksiądz Jerzy jest postacią do odkrycia na nowo. Zawsze upominał się o godność człowieka, to nadal jest aktualne. Mam nadzieję, że w Bydgoszczy powstanie nowy kościół pod wezwaniem błogosławionego ks. Jerzego, ale najpiękniejszym pomnikiem, który postawiła mu Bydgoszcz jest hospicjum jego imienia. To rewelacyjne dzieło parafii Świętych Polskich Braci Męczenników i ks. prałata Romualda Biniaka.

Ks. Zmuda tłumaczy, że po wyniesieniu na ołtarze ks. Jerzego, inną wagę i moc będzie miało jego wstawiennictwo.

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~~gość~~
W dniu 06.06.2010 o 22:38, wojciu napisał:

Generalnie popieluszko mial za dlugi jezyk i tyle,gyby przymknal troche pysk to by zyl do dzis.



No to z jakiej racji wynoszą go na ołtarze, a gdzie służby specjalne, pozwalają na zasiew ziarna niezgody ? !!!
w
wojciu
W dniu 06.06.2010 o 21:22, prawie wierny napisał:

To dzis już bez wiekszego znaczenia, ważne że dla wiernych jest to niesłychanie wielkim i doniosłym wydarzeniem i jak wrócą z modłów zapewne też podzielą sie swoimi odczuciami - prawda ?


No i o to chodzi kosciolowi,dac pozywke ludziom zeby przestali sie czepiac tego i owego,nie sie wymodla,pospiewaja do nieba,niech sie naciesza,a potem beda dalej zapierd-lac na biskupow i innych pasibrzuchow.Ciemny narod bo w 21 wieku w takie gusla izabobony wierzyc to czysty wstyd,to jawne naigrywanie sie z ludzi,to takie wprost mowienie ,,TY IDIOTO,, Ale widocznie narodek Polski tego potrzebuje i jest mu z tym lezej.
Generalnie popieluszko mial za dlugi jezyk i tyle,gyby przymknal troche pysk to by zyl do dzis.
p
prawie wierny
W dniu 06.06.2010 o 11:38, kol napisał:

Podaj autorze komentarza czy parcowałeś w komendzie MO w Toruniu czy w Bydoszczy?



To dzis już bez wiekszego znaczenia, ważne że dla wiernych jest to niesłychanie wielkim i doniosłym wydarzeniem i jak wrócą z modłów zapewne też podzielą sie swoimi odczuciami - prawda ?
M
Mischiefter
W dniu 06.06.2010 o 19:04, ciekawy napisał:

Błogosławiony to już święty? Jaka jest różnica?



O to należało by jakiegoś fachowca zapytac, a że i takowi tu czytają to tylko patrzeć jak się zaraz rozjasni, bardzo proszę ...
c
ciekawy
Błogosławiony to już święty? Jaka jest różnica?
b
bit
W dniu 06.06.2010 o 16:40, jumanji napisał:

Dla milionów Polaków sam akt beatyfikacji śp. ks. Jerzego Popiełuszki bez uzasadnionej wątpliwości czymś wyjatkowo wzniosłym, a i być może przełomowym momentem w burzliwej historii i w końcu zacznie w ludziach budzić się człowiek ?


Jeszcze większe nadzieje były po śmierci Jana Pawła II. Mówiono nawet o pokoleniu JPII. Kibice Cracovii i Wisły się bratali. A zaraz potem kibic jednej drużyny zadźgał nożem kibica drugiej. Wróciły ustawki. Z życia codziennego znikł patos i wróciła katolicka codzienność, czyli nie przejmuj się innymi, zrobisz bliźniemu świństwo, to się nie przejmuj - wyspowiadasz się i będzie cacy.
b
bis
W dniu 06.06.2010 o 17:40, jumanji napisał:

Dla milionów Polaków sam akt beatyfikacji śp. ks. Jerzego Popiełuszki bez uzasadnionej wątpliwości czymś wyjatkowo wzniosłym, a i być może przełomowym momentem w burzliwej historii i w końcu zacznie w ludziach budzić się człowiek ?



Z jakiegoż to powodu ? Czy dlatego, że biednemu zmarłemu urżnęli kawałek palca, przenieśli 12 km i będą kazali się do niego modlić. Nie wystarczają nam już zwykłe wartości , tylko potrzeba kawałek nieboszczyka aby w ludziach budził się człowiek. Opamiętajmy się ludzie. !!!!!!
j
jumanji
Dla milionów Polaków sam akt beatyfikacji śp. ks. Jerzego Popiełuszki bez uzasadnionej wątpliwości czymś wyjatkowo wzniosłym, a i być może przełomowym momentem w burzliwej historii i w końcu zacznie w ludziach budzić się człowiek ?
G
Gość
- Beatyfikacja ks. Popiełuszki. Nie chcą oglądać uroczystości w telewizorze. Musieli pojechać do Warszawy

Każdy temat dobry do dyskusji, ale niebywałą stuką nadać jest mu właściwy tytuł, tak by mówił wszystko - prawda ?
m
maniek
fajny happening, brakuje jeszcze Lady Gaga i byłby pełen odlot
~gość~
Ks. Zmuda tłumaczy, że po wyniesieniu na ołtarze ks. Jerzego, inną wagę i moc będzie miało jego wstawiennictwo.

Myśle że tak i może też jego wstawiennictwo jako świętego w sprawie wyborów i całego wymiaru naszego Polaków życia stanie się w cudowny sposób skuteczne i nagle wszystko sie to na lepsze zmieni , ustaną powodzie, zmiękną czerwoni, skończy sie szalona korupcja, nepotyzm i ludzie zaczną chodzić na lekcje nauki uśmiechu ...
P
PZPR
W dniu 06.06.2010 o 10:37, szuja napisał:

A kto ma prawo twierdzić ,że to jakiś święty?Kler Boga udaje.A kto Papieża wykopał z grobu i ścierwo na ulicę wyrzucił?Kościołowi ChłopekRoztropek potrzebny był w tamtych czasach do siania zamętu i potrzebny jest teraz w nowym przybytku .Kasa popłynie na rozbudowę. Brawo Panie Kurski ,ciemny naród wszystko kupi. Brawo Panie Drzewiecki-to dziki kraj



Może Kiszczak ???
R
Rafalski
A taca będzie? Kto płaci za to widowisko? Na tacę zbiorą "czarni" a potem na grilla.
Owieczki w tysiącach sie zjechały, ciekawe czy kościółek przeznaczy choćby wdowi grosz na pomoc dla powodzian...
k
kol
Podaj autorze komentarza czy parcowałeś w komendzie MO w Toruniu czy w Bydoszczy?
s
szuja
A kto ma prawo twierdzić ,że to jakiś święty?Kler Boga udaje.A kto Papieża wykopał z grobu i ścierwo na ulicę wyrzucił?Kościołowi ChłopekRoztropek potrzebny był w tamtych czasach do siania zamętu i potrzebny jest teraz w nowym przybytku .Kasa popłynie na rozbudowę. Brawo Panie Kurski ,ciemny naród wszystko kupi. Brawo Panie Drzewiecki-to dziki kraj
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska