- Pomysł narodził się z potrzeby wspólnego oglądania dobrego kina oraz dyskutowania o ważnych problemach. Nazwaliśmy naszą inicjatywę „Szpulka”, ponieważ chcemy „nawijać” o filmach, szpulka to element kinematografu, a ponadto jest rodzaju żeńskiego – wyjaśnia Marta Siwicka, koordynatorka projektu z ramienia Toruńskich Dziewuch.
Spotkania DKKF „Szpulka” będą odbywać się w drugi czwartek każdego miesiąca w Dworze Artusa o godz. 18:30 i składać z seansu oraz dyskusji na tematy poruszane w filmie. Podczas spotkania inaugurującego działalność DKKF-u 11 października organizatorzy pokażą film „Nie jestem czarownicą” z 2017 r.
Film opowiada o kobietach w Zambii oskarżanych o czary, a następnie zamykanych w specjalnych obozach pracy dla czarownic. Główna bohaterka, 9-letnia dziewczynka, zostaje skazana za uprawianie magii i trafia do jednego z takich miejsc. Po seansie organizatorzy zapraszają na kameralną dyskusję przy kawie i ciastkach.
- Chcemy, aby „Szpulka” docierała do zwyczajnych kobiet, studentek, gospodyń czy kwiaciarek – dodaje Marta Siwicka. - Dlatego seanse są darmowe i o dogodnej godzinie, jesteśmy też otwarci na wszelkie poglądy podczas dyskusji.
Pełna atrakcji niedziela w Teatrze Horzycy w Toruniu
Ponadto organizatorzy zapewniają w trakcie spotkań bezpłatną opiekę nad dziećmi od 3 roku życia, aby umożliwić udział osobom, które nie mają ich z kim zostawić. Wskazują również na unikatowość przedsięwzięcia.
- „Szpulka” będzie jedynym Dyskusyjnym Klubem Filmowym w mieście – mówi Łukasz Wudarski, dyrektor Centrum Kultury Dwór Artusa. - Co więcej, w Polsce działa tylko jeden taki kobiecy klub w Warszawie, więc nasze działania będą pionierskie w skali kraju.
DKKF „Szpulka” jest wspólną inicjatywą grupy Toruńskie Dziewuchy, Fundacji „Nieograniczona” im. Bogny Olszewskiej oraz Centrum Kultury Dwór Artusa.
Kolejne projekcje odbędą się 8 listopada, kiedy wyświetlony zostanie „Boski porządek”, czyli historia zwyczajnych gospodyń domowych z małego szwajcarskiego miasteczka, które zaczynają walczyć o prawa wyborcze. Zaś 13 grudnia na „Szpulce” zobaczymy polski film „Ki”, historię młodej, samotnej matki, która stara się łączyć opiekę nad dwuletnim synem z pracą.
Drugie życie Jana Lewana, amerykańskiego „króla polki”.