Na razie wykonano tylko 70 procent prac przy budowę kanalizacji deszczowej oraz 60 procent prac brukarskich i drogowych. Dopiero dzisiaj rozpocznie się układanie nowych warstw asfaltu. Wiadomo zatem, że roboty na ulicy Saperów potrwają jeszcze przynajmniej kilkanaście dni.
Są pieniądze na przebudowę Polonii. Tak będzie wyglądał nowy stadion!
Jak tłumaczy się wykonawca prac z tego poślizgu? - Z uwagi na trudności w pozyskaniu podwykonawcy, co spowodowało późniejsze rozpoczęcie robót oraz kumulację prac w trzecim i czwartym kwartale, termin zakończenia inwestycji, tj. 18 listopada br. nie zostanie dotrzymany - mówi Ewa Bałdyga, rzecznik prasowy firmy Strabag. - Obecnie przebieg prac uzależniony jest tylko i wyłącznie od czynnika atmosferycznego i nadchodzącej zimy - dodaje Bałdyga.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza obsuwa terminu zakończenia robót na ulicy Saperów. Pod koniec października z wykonawcą spotkali się przedstawiciele Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Przystali oni na propozycję zmiany terminu na 18 listopada ze względu na spore opady deszczu.
Bydgoscy drogowcy nie ukrywają jednak, że taki obrót spraw niesie ze sobą surowe konsekwencje. - Począwszy od 18 listopada rozpoczniemy naliczanie kar finansowych za opóźnienie, zgodne z zawartą umową - przyznaje Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy ZDMiKP.
Z mieszkańcami ul. Saperów firma ma niedługo nawiązać kontakt indywidualnie.
INFO Z POLSKI odc.10 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.
