Będą wyższe kary! Nawet na 15 lat może stracić prawo jazdy sprawca wypadku pod wpływem alkoholu

Projekt nowelizacji Kodeksu karnego przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości, które dowodzi, że liczba pijanych kierowców wciąż utrzymuje się na zbyt wysokim poziomie, a to stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa komunikacji.

Niepokojące są też coraz częstsze przypadki powtórnego prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości.
Ministerstwo zaproponowało więc, by nietrzeźwy lub znajdujący się pod wpływem innych środków odurzających sprawca karany był przez sąd zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów na co najmniej 3, a maksymalnie 15 lat. Taka sama kara spotka kierowcę uciekającego z miejsca zdarzenia.

Teraz jest tak, że sprawca śmiertelnego wypadku lub powodującego ciężki uszczerbek na zdrowiu, karany jest dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów. Rząd zaaprobował rozciągnięcie tej sankcji także na tych kierowców, którzy powtórnie - po orzeczonym sądownie zakazie prowadzenia aut - zatrzymani zostali "po pijaku".

Przeczytaj także: Pijani kierowcy niosą śmiertelne żniwo. Także w regionie!
Jak wyjaśnia nam Patrycja Loose, rzecznik prasowy ministra sprawiedliwości, zmiany dotyczą także środka karnego w postaci nawiązki. Ta stanowi bowiem rodzaj zadośćuczynienia dla pokrzywdzonego, a jednocześnie jest namacalną dolegliwością dla sprawcy.

Minimalna nawiązka zasądzana od sprawcy, który dopuścił się jazdy "pod wpływem" po raz pierwszy, będzie wynosić 5 tysięcy złotych. Dwa razy tyle zapłaci recydywista. Nawiązki będą trafiać na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. W przypadku spowodowania wypadku w stanie nietrzeźwości kwoty te zapisywane będą pokrzywdzonym lub osobom najbliższym.

Tak jak teraz każdy poszkodowany będzie też mógł domagać się od sprawcy odpowiedniej kwoty na leczenie czy jako zadośćuczynienie za straty moralne, niemożność wykonywania dotychczasowej pracy itd.

Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju pracuje nad osobnym projektem nowelizacji prawa, zgodnie z którym pojazdy komunikacji publicznej oraz ciężarówki mają być wyposażone w alcolock - urządzenie blokujące zapłon silnika, jeśli kierowca jest nietrzeźwy. Kierowca będzie musiał dmuchnąć w ustnik alcolocka.
Adam Sobecki z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Bydgoszczy informuje, że od początku roku do 15 marca na drogach regionu zatrzymano 1008 pijanych kierowców (powyżej 0,5 promila w wydychanym powietrzu) i 319 po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila). W pierwszym przypadku mowa jest o przestępstwie, w drugim o wykroczeniu.

W tym samym okresie roku ubiegłego zatrzymano odpowiednio 1114 i 249 kierowców nadużywających napojów wyskokowych.

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje