Będą zmiany w magistracie - rozmowa z Jarosławem Radaczem, nowym burmistrzem Brodnicy

Jarosław Radacz

Ma 47 lat. Ukończył brodnickie SP nr 4 i ILO. Jest absolwentem m.in. Wydziału Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Jarosław Radacz pracował w bankach PKO BP SA i GBW SA, a przez ostatnich 14 lat w administracji samorządowej, na stanowisku zastępcy skarbnika miasta i zastępcy burmistrza Brodnicy. Więcej informacji o kandydacie na www.przyszloscbrodnicy.pl

Rozmowa z Jarosławem Radaczem, nowym burmistrzem Brodnicy
- Był Pan zaskoczony tak dużym poparciem mieszkańców i zwycięstwem w pierwszej turze?
- Byłem zdumiony i mile zaskoczony tak dużym poparciem mieszkańców. Wynik wyborów pokazał, że "Czas na zmiany" - moje hasło wyborcze i związany z nim program - jest rów-nież bliskie większości brodniczan. Chciałbym podzięko-wać mieszkańcom za od-dane głosy i zapewnić, że nie zawiodę okazanego mi zaufania.

- Emocje opadły, czas zająć się pracą, spełnieniem zamierzeń wyborczych?
- Na pewno wszystkie emocje jeszcze nie opadły. Mam świadomość tego, że dzięki tak dużemu mandatowi zaufania społecznego, od pierwszego dnia pracy będę musiał ciężko pracować, żeby zrealizować swój program wyborczy. Nie będzie to łatwe, ale jest to możliwe.

- Jakie będą Pana pierwsze posunięcia po objęciu stanowiska?
- Przygotowanie i opublikowanie raportu o sytuacji finansowej i majątkowej miasta. Zajmę się również strukturą organizacyjną Urzędu Miasta oraz podległych mu spółek i jednostek organizacyjnych. Zanim jednak podejmę jakiekolwiek działania czy decyzje muszę najpierw dogłębnie zapoznać się z sytuacją. Ponadto, chciałbym jak najszybciej rozpocząć działania zmierzające do utworzenia Brodnickiego Parku Przemysłowego, kreującego nowe miejsca pracy oraz przyłączenia trasy przemysłowej do drogi krajowej nr 15.

• Zamierza Pan poczynić zmiany w stosunku do osób zatrudnionych w urzędzie? Zmiana u steru może się wielu osobom kojarzyć z wymianą składu pracowników. Pańskie odejście z urzędu w minionym roku było głośno komentowane...
  - Zmiany kadrowe na pewno będą, ale poinformuję o nich po zapoznaniu się ze strukturą organizacyjną Urzędu.

- Jak ocenia Pan skład rady miejskiej? Da się współpracować z wybraną ekipą?
- Uważam, że z każdym da się współpracować, trzeba tylko być otwartym na drugiego człowieka. Nasze ugrupowanie jest bezpartyjne i podczas kampanii wyborczej głosiliśmy, że chcemy współpracować z tymi wszystkimi, którym leży na sercu dobro mieszkańców i rozwój Brodnicy, bez względu na przynależność partyjną.