Aż cztery miejsca w Lidze Mistrzów będą mieli od sezonu 2018/2019 przedstawiciele czterech najlepszych europejskich lig. Aktualnie najlepsze kluby ligi hiszpańskiej, angielskiej i niemieckiej mają po trzy pewne miejsca w Champions League, a włoskiej dwa. Na nowych ustaleniach ucierpią kluby z nieco słabszych lig, bo mniej drużyn dostanie się do fazy grupowej Ligi Mistrzów z kwalifikacji.
Duński serwis BT poinformował, że czołowe kluby tamtejszej ekstraklasy – FC Kopenhaga oraz Broendby zamierzają utworzyć międzynarodową ligę, w której występowałby też zespoły z Holandii, Belgii, Szkocji, Szwecji czy Norwegii. - Jeśli nie zaczniemy działać, to największe kluby staną się jeszcze siniejsze, a nam będzie trudniej się rozwijać. Jeszcze jest za wcześnie, by mówić o konkretach, ale dyskusja o międzynarodowej lidze jest tematem, w którym aktywnie uczestniczymy - powiedział dyrektor FC Kopenhaga, Anders Hørsholt. Nowe rozgrywki miałyby się rozpocząć nie wcześniej niż w 2021 roku.