Kolejna porażka Zawiszy Bydgoszcz. Nawet gol nowego napastnika nie pomógł drużynie

Bramki: Alex Protaziuk (31), Piotr Skrobański (58), Oscar Romero Bernal (63.) - Patryk Urbański (62., karny), Patryk Mikita (66)

Zawisza: Sobolewski - Jaskuła, Golak, Urbański, Łydkowski (46. Sanocki), Kona (59. Młynarczyk), Szramowski (83. Rak), Horvat, Skórecki, Bojan (63. Mikita), Leonowicz

Tuż przed meczem bydgoski klub pochwalił się hitem transferowym tego lata. W barwach Zawiszy zagra Patryk Mikita, który ma na koncie występy także w europejskich pucharach. Doświadczony 31-letni napastnik największe sukcesy święcił w Legii Warszawa, z którą w sezonie 2013/14 zdobył mistrzostwo Polski, a także występował w eliminacjach Ligi Mistrzów i fazie grupowej Ligi Europy. Mikita występował także w takich klubach jak Widzew Łódź, Chojniczanka Chojnice, Radomiak Radom oraz GKS Tychy. Ma na swoim koncie 189 meczów na poziomie I ligi oraz 19 występów w ekstraklasie.

Napastnik z pewnością przyda się Zawiszy, bo mniej goli dotąd nie strzeliła żadna drużyna w tej grupie III ligi. Mikita zadebiutował już w Środzie Wielkopolskiej. Bydgoszczanom od początku nie szło w tym meczu. Gospodarze prowadzili 1:0 po pierwszej połowie, potem podwyższyli na 2:0.

Pierwszego gola dla Zawiszy zdobył po godzinie gry z rzutu karnego Patryk Urbański. Polonia błyskawicznie odpowiedziała trzecim trafieniem. Wtedy właśnie na boisku pojawił się nowy Patryk Mikita i niemal natychmiast wpisał się na listę strzelców. Te cztery trafienia dzieliło osiem minut! Niestety, potencjału bydgoszczanom starczyło jedynie na gole kontaktowe.

To była już czwarta porażka Zawiszy w ośmiu meczach. Na wyjeździe zespół spisuje się fatalnie i zdobył zaledwie punkt w pięciu spotkaniach. Kolejny mecz bydgoszczanie rozegrają 14 września na wyjeździe z Błękitnymi Stargard.