W tym roku na wideomonitoring wydano już prawie 400 tysięcy złotych.
Za tę kwotę zainstalowano 18 kamer: 10 na Wyspie Młyńskiej, 7 w Fordonie. Jedna kamera obserwuje też rzeźbę niedźwiedzia z rekonstruowanej fontanny Potop.
W tej chwili w Bydgoszczy jest 76 kamer. W tym roku na wideomonitoring wydano już prawie 400 tysięcy złotych. Za tę kwotę zainstalowano 18 kamer: 10 na Wyspie Młyńskiej, 7 w Fordonie. Jedna kamera obserwuje też rzeźbę niedźwiedzia z rekonstruowanej fontanny Potop.
Pierwsze dwie kamery zainstalowano w 2004 roku. Jedna pojawiła się na Starym Rynku, druga na rondzie Jagiellonów. W 2005 roku system wideomonitoringu wzbogacił się o kolejne 10 kamer za blisko 160 tysięcy złotych z budżetu miasta i 71 tys. z darowizn. W roku 2007 uruchomiono 14 kamer za ponad 300 tysięcy złotych. W ubiegłym roku pojawiły się dwie kamery.
- Wideomonitoring sprawił, że w miejscach obserwowanych przez kamery spadła przestępczość. Kamery pomagają również czasem w zupełnie niecodziennych sytuacjach - mówi Robert Dobrosielski, zastępca dyrektora wydziału zarządzania kryzysowego bydgoskiego ratusza. - Obsługa monitoringu zauważyła, że człowiek naprawiający samochód w pobliżu ronda Bernardyńskiego, nagle zasłabł. Na miejsce natychmiast wysłano karetkę. Mężczyznę przewieziono do szpitala, żyje.
Docelowo w Bydgoszczy ma być dwieście kamer. Na razie do końca roku pojawi się osiem kolejnych. W Fordonie przy ulicy Śnieżnej 1, Jarużyńskiej 3 i 7 oraz przy Salezjańskiej 1 - kościół św. Marka Ewangelisty; na Błoniu u zbiegu Szubińskiej i księdza Schulza oraz Broniewskiego i ks. Shulza. Dwie kamery stacjonarne mają zostać zainstalowane na Wyspie Młyńskiej, przy wyjściu z wyspy w kierunku Opery Nova.
Pojawił się też pomysł, by kamerę zainstalować na Cmentarzu Starofarnym. O taką możliwość pyta Kazimierza Drozd, radny lewicy.
- Na tym cmentarzy leży wielu zasłużonych bydgoszczan, między innymi były radny Jerzy Sulima-Kamiński. Tymczasem dochodzi tam bardzo często do dewastacji nagrobków. Kamery na pewno poprawiłyby bezpieczeństwo.
- Monitoring na Cmentarzu Starofarnym byłby trudny ze względu dużego zadrzewienia. Praktycznie kamerę musielibyśmy zainstalować przy każdym nagrobku. Jest jednak kamera przy ulicy Grunwaldzkiej, która obserwuje bramę cmentarza i w pewnym stopniu chroni nekropolię przed wandalami - dodaje Dobrosielski.