Miasto dogadało się z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Problemem jest tylko dalsze finansowanie inwestycji.
- Rozmowy z Generalną Dyrekcją wreszcie przyniosły rezultaty - mówi prezydent Michał Zaleski.
Miasto zobowiązało się do realizacji identycznego połączenia na terenie Torunia.
Ciągle nie wiadomo jednak jak będzie wyglądało finansowanie inwestycji. Przebudowa Szosy Lubickiej znajduje się bowiem na rezerwowej liście inwestycji programu "Infrastruktura i Środowisko".
- Nasz projekt został słabo oceniony z kilku powodów - mówi Andrzej Glonek z Miejskiego Zarządu Dróg w Toruniu.
Wcześniej sąd uchylił decyzję głównego inspektora nadzoru budowlanego zatwierdzającą projekt i pozwolenie na budowę 11 km odcinka, bo trasy się rozmijały.
Teraz wspólnie koordynowane prace mają być zrealizowane do końca 2011 roku.