www.pomorska.pl/wloclawek
Więcej informacji z Włocławka znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/wloclawek
Nie tylko opozycyjnych radnych martwi wysoki deficyt budżetowy zaplanowany na ten rok. - Toruń ma budżet dwa razy większy, a dług dwa razy mniejszy - mówi Janusz Dębczyński, lider klubu radnych Włocławskiej Wspólnoty Samorządowej.
- Planowany deficyt w wysokości ponad stu sześćdziesięciu milionów złotych zostanie pokryty kredytem bankowym oraz dochodami z emisji obligacji komunalnych - wyjaśnia prezydent Andrzej Pałucki. Chodzi o kredyt w wysokości ponad 40 mln zł, wartość obligacji szacowana jest na blisko 123 mln zł. - Taka wysokość deficytu wynika z faktu, iż w nadchodzącym roku czeka nas wiele bardzo ważnych inwestycji - przekonuje prezydent.
Planowana wartość inwestycji jest w historii miasta rekordowa - 198 mln złotych. Aż 53 proc. tej kwoty zostanie przeznaczone na inwestycje drogowe, 20 proc. na gospodarkę komunalną, 14 proc. na administrację, 8 proc. pochłoną inwestycje sportowe, 2,5 proc. - oświatowe.
W miniony piątek radni podczas sesji budżetowej, zgłaszali mnóstwo wątpliwości. Dyskusja nad projektem uchwały trwała wiele godzin. Niemal każdy radny zgłosił swoje propozycje zmian w uchwale. - Mam nadzieję, że po dyskusji zmienione zostaną zapisy ograniczające dotacje na kulturę i sport - mówiła jeszcze przed głosowaniem radna Olga Krut Horon-ziak. Przewodniczący RM Rafał Sobolewski i radny Marek Pop-ławski mówili o konieczności uwzględnienia postulatów płacowych pracowników administracji szkół, którzy z transparentem przyszli na sesję.
W debacie pojawiały się także zarzuty, że ostatni budżet w tej kadencji Rady Miasta ma wyborczy charakter, kwestionowano zasadność wielu zapisów, zarzucano prezydentowi, iż nie uwzględnia propozycji zgłaszanych przez radnych. Andrzej Pałucki udowadniał, że z 45 wniosków dotyczących różnych inwestycji wpisał do projektu aż 37.
Ostatecznie jednak z niewielkimi poprawkami przyjęta została uchwała proponowana przez prezydenta Pałuckiego. Za jej przyjęciem głosowało 13 radnych SLD i PO. Czterech radnych Włocławskiej Wspólnoty Samorządowej wstrzymało się od głosowania, przeciwnych przyjęciu uchwały było pięciu radnych PiS.