Czy płaca minimalna w 2021 roku ulegnie zmianie? W kampanii do parlamentu Prawo i Sprawiedliwość obiecywało, że już od 2021 roku najniższa krajowa będzie wynosić 3 tys. złotych, a trzy lata później 4 tys. złotych.
- Na koniec 2020 r. - czyli za kilkanaście miesięcy - minimalna pensja będzie wynosiła 3 tys. zł. - mówił na konwencji PiS Jarosław Kaczyński. Prezes partii zapowiedział także, że od 2023 roku najniższe wynagrodzenie w kraju będzie wynosiło 4 tys. złotych.
Kryzys, jaki dotknął cały świat, zmienił wiele. Przedsiębiorcy, którzy przez kilka miesięcy nie mieli dochodów, już obawiają się podwyżek płacy minimalnej. Wielu pracodawców chce, aby płaca minimalna została na tym samym poziomie. Straty, jakie ponieśli w związku z koronawirus, niektórzy będą odrabiać przez wiele miesięcy, a nawet i lat. Wielu nie poradziłoby sobie bez wsparcia rządu.
Aktualnie najniższe krajowe wynagrodzenie wynosi 2600 złotych brutto (czyli 1 921 złotych na rękę). Przypomnijmy: żeby zapłacić tyle pracownikowi, pracodawca musi wypłacić 3 132,48 zł (bo dochodzi „ZUS pracodawcy). Najniższe wynagrodzenie za godzinę pracy to 17 złotych brutto.
Rząd jednak rozważa podwyżkę. Jaką?
- Wzrost płacy minimalnej z 2600 zł do 2700 nie będzie przesadą. Podobnie uważam jeśli chodzi o stawkę godzinową, która może urosnąć wtedy do 18,50 zł. Jesteśmy za tym, aby płace rosły, a nie stały w miejscu - mówił w rozmowie z „Super Expressem” wiceminister Stanisław Szwed.
Jak zmieniało się najniższe wynagrodzenie w kraju w ostatnich latach?
W 2007 roku, płaca minimalna wynosiła 936 zł brutto. W 2008 r. wzrosła do 1126 zł w kolejnych latach nadal rosła, by w po dwóch kadencjach Platformy i Ludowców wynieść 1750 zł, czyli o 87 proc. więcej niż na starcie ich rządów.
